Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 07.09.2013

Niemcy: szantaż w kampanii wyborczej. Rywal Merkel zatrudniał gosposię na czarno?

Partia SPD potwierdza, że ktoś próbował szantażować jej kandydata na kanclerza Peera Steinbruecka. Miał on wycofać się z wyborów, by na jaw nie wyszły kompromitujące go materiały.

Sprawą zajmuje się prokuratura.

Szantażysta zagroził, że jeśli Steinbrueck do 10 września nie wycofa swojej kandydatury w wyborach to ujawni, że polityk i jego żona w przeszłości zatrudniali na czarno sprzątaczkę. Sprawę opisał największy niemiecki dziennik "Bild".

Przewodniczący SPD Sigmar Gabriel powiedział, że szantaż wobec Steinbruecka stanowi "absolutne dno obecnej kampanii".
Małżonka kandydata Gertrud Steinbrueck zdementowała na łamach "Bilda" zarzuty: "Steinbrueckowie nie mają na sumieniu niczego, czym można by ich zaszantażować, i nie dadzą się szantażować".
Z materiału opublikowanego w tabloidzie wynika, że gdy Steinbrueckowie przeprowadzili się w 1999 roku do Bonn, mieszkająca w tym samym mieście matka Gertrud, by odciążyć pracującą w zawodzie nauczycielki córkę, odstępowała jej przez pół roku raz w tygodniu swoją sprzątaczkę. - Płaciłam sprzątaczce za wykonaną u mnie pracę i rozliczałam się następnie z matką - powiedziała Gertrud Steinbrueck.
Po upływie pół roku żona polityka chciała zatrudnić pomoc domową na stałe, jednak ta odmówiła podpisania umowy o pracę. Kobieta tłumaczyła, że może pracować tylko na czarno, ponieważ w przeciwnym razie jej mąż straciłby pracę, a cała rodzina pozwolenie na pobyt w Niemczech.
- Bardzo mnie to wzruszyło. Musiałam jednak powiedzieć "nie", ponieważ nie mogłam zatrudnić jej nielegalnie. Na pocieszenie sprezentowałam jej 500 marek - wyjaśniła Gertrud Steinbrueck. W rozmowie z "Bildem" oceniła, że postąpiła wówczas właściwie. Wyciąganie tej sprawy po 14 latach, by szantażować jej męża, uznała za podłość.

Do zarzutów odniósł się także sam Peer Steinbrueck. Jak powiedział, to co spotyka go w czasie tej kampanii jest nie do zaakceptowania. Polityk już złożył doniesienie do prokuratury, która rozpoczęła postępowanie sprawdzające w sprawie próby wymuszenia.

W wyborach do Bundestagu 22 września socjaldemokrata Steinbrueck jest rywalem urzędującej szefowej rządu Angeli Merkel (CDU). Aktualne sondaże dają Merkel zdecydowaną przewagę nad kandydatem SPD. Również jej partia CDU zdecydowanie wyprzedza opozycyjną SPD.

''

IAR, PAP, bk