Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 09.09.2013

Jarosław Gowin odszedł z Platformy Obywatelskiej

Jarosław Gowin argumentował, że PO nie realizuje już swego programu i nie mógł w niej dłużej pozostawać, gdyż byłoby to sprzeczne z jego sumieniem.
Poseł Jarosław Gowin poinformował o rezygnacji z członkostwa w Platformie Obywatelskiej podczas konferencji prasowejPoseł Jarosław Gowin poinformował o rezygnacji z członkostwa w Platformie Obywatelskiej podczas konferencji prasowejPAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Jarosław Gowin: podjąłem decyzję o wystąpieniu z Platformy Obywatelskiej (IAR)
Czytaj także

Jarosław Gowin występuje z Platformy Obywatelskiej. Poinformował o tym na konferencji prasowej. Argumentował, że PO nie realizuje już swego programu i nie mógł w niej dłużej pozostawać, gdyż byłoby to sprzeczne z jego sumieniem. Byłoby to również nielojalne wobec wyborców - dodał. Poseł zapewnił, że nadal będzie walczył o swoje wartości jako parlamentarzysta niezrzeszony. Zapowiedział, że w ciągu miesiąca poinformuje, z kim i jak chce zmieniać Polskę.

- Dzisiaj doszedłem do granicy, za którą lojalność wobec partii stoi w konflikcie z lojalnością wobec Polaków - powiedział Jarosław Gowin podczas poniedziałkowej konferencji. Zapowiedział, że będzie posłem niezrzeszonym.
Wśród powodów swojego odejścia z PO Gowin wymienił na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie politykę rządu dotyczącą m.in. OFE. Jak ocenił Gowin zmiany w OFE zapowiedziane przez rząd, to "nic innego, jak znacjonalizowanie prywatnych oszczędności".


- Położenie przez polityków ręki na 270 mld zł musi doprowadzić do obniżenia emerytur milionów Polaków - mówił. Według Gowina premier Donald Tusk i minister finansów Jacek Rostowski "zapowiadają podniesienie podatków, a i tak przewidywana przez nich dziura budżetowa na przyszły rok jest rekordowo wysoka".
- Nie zgadzam się na taką politykę, to nie jest program PO. Dlatego podjąłem decyzję o wystąpieniu z PO - oświadczył.

Gowin swoje oświadczenie umieścił także na swoim kanale w serwisie Youtube.

Jarosław Gowin rywalizował niedawno z Donaldem Tuskiem w wyborach na przewodniczącego partii. Przegrał, otrzymując poparcie co piątego głosującego członka Platformy.
W rządzie Donalda Tuska pełnił funkcję ministra sprawiedliwości od listopada 2011 roku do maja 2013 roku.
W parlamencie zasiada od 2005 roku. Najpierw, jako senator z ramienia Platformy. W 2007 roku po rezygnacji Jana Rokity ze startu w wyborach parlamentarnych został umieszczony na pierwszym miejscu listy PO do Sejmu. Uzyskał mandat poselski, wkrótce po wyborach wszedł w skład zarządu krajowego Platformy. W wyborach w 2011 roku ponownie został posłem. W listopadzie tego samego roku objął funkcję ministra sprawiedliwości.
Współpraca premiera i ministra zaczęła się psuć już w ubiegłym roku. Polityków poróżniła między innymi kwestia związków partnerskich. Gowin, uważany za lidera konserwatywnej grupy w Platformie, oceniał, że projekty regulujące tę kwestię - w tym przygotowany w klubie PO - były niekonstytucyjne. Minister sprawiedliwości znalazł się w grupie ponad 40. posłów Platformy, którzy zagłosowali wówczas za odrzuceniem tych projektów.
W kwietniu premier Tusk musiał tłumaczyć się z wypowiedzi Gowina, że ludzkie zarodki są wywożone z Polski do Niemiec, gdzie naukowcy dokonują na nich eksperymentów. Czarę goryczy premiera dopełniła reforma sądownictwa, którą forsował Jarosław Gowin. Wywołała liczne protesty, zarówno środowiska sędziowskiego, jak i polityków. Rozporządzenie ministra w sprawie reorganizacji sądów krytykowała opozycja i koalicyjny PSL. W rezultacie w maju Sejm przywrócił 79 zlikwidowanych sądów. Jarosław Gowin krytykował też politykę ekonomiczną rządu Donalda Tuska, między innymi zapowiedź podniesienia podatków i zmiany w OFE.
Ostatecznie 29 kwietnia został zdymisjonowany z funkcji ministra sprawiedliwości przez premiera.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, bk