Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Beata Krowicka 12.09.2013

Posłowie PiS zbojkotują piątkowe głosowania. "Solidarność ze związkowcami"

PiS nie zagłosuje w piątek m.in. nad poprawkami do projektu nowelizacji budżetu na 2013 rok. W czasie, gdy w Sejmie będą trwały głosowania, wezmą udział w wyjazdowym posiedzeniu klubu.
Od lewej: poseł PiS Janusz Śniadek, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef KP PiS Mariusz Błaszczak, poseł PiS Marek Suski podczas 48. posiedzenia SejmuOd lewej: poseł PiS Janusz Śniadek, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef KP PiS Mariusz Błaszczak, poseł PiS Marek Suski podczas 48. posiedzenia SejmuPAP/Grzegorz Jakubowski

W piątek o godzinie 9 prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz parlamentarzyści złożą kwiaty przed pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki przy kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. Potem odbędzie się posiedzenie klubu parlamentarnego PiS.
W tym samym czasie w Sejmie odbędą się głosowania m.in. nad poprawkami do projektu nowelizacji budżetu na 2013 rok.
Motywy dla bojkotu sejmowych głosowań przedstawił rzecznik PiS Adam Hofman. - W ramach protestu i solidarności z tymi, którzy walczą o prawa pracy pokazujemy, że nie jesteśmy częścią układu, systemu, który ma większość w parlamencie i tworzy złe prawa dla pracowników. Stąd nasza decyzja - oświadczył.

Protesty w Warszawie - czytaj więcej

- Oczywiście nie będziemy za ten dzień brali uposażenia, pieniędzy. Nie będziemy pisali usprawiedliwień. Władza i tak ma większość, przegłosuje, co chce. Chcemy pokazać, że to nie my odpowiadamy za te 6 lat, dwie kadencje, podniesienie wieku emerytalnego, elastyczny kodeks pracy, złe antypracownicze ustawy - dodał.
Zgodnie z Regulaminem Sejmu marszałek Sejmu zarządza obniżenie uposażenia i diety parlamentarnej albo jednego z tych świadczeń, jeżeli tylko ono przysługuje posłowi o 1/30 za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności na posiedzeniu Sejmu lub za nieuczestniczenie w danym dniu w więcej niż 1/5 głosowań.
Hofman poinformował, że na posiedzeniu klubu posłowie PiS będą rozmawiali o "pracowniczych postulatach przedstawianych na demonstracjach".

Cztery dni protestów
Od środy trwa w Warszawie protest przeciwko polityce rządu zorganizowany przez trzy centrale FZZ, OPZZ i Solidarności. Piątek ma być w miasteczku namiotowym zorganizowanym przed Sejmem kolejnym dniem debat i tzw. wolnej trybuny dla organizacji i osób wspierających protest. Zapowiedziano m.in. debaty o związkach zawodowych i o dialogu społecznym.
Protest ma potrwać do soboty, a jego kulminacją ma być wielotysięczna manifestacja pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". PiS nie weźmie w niej udziału. Jak tłumaczyli politycy PiS, solidaryzują się z postulatami związkowców, ale nie będą uczestniczyli w manifestacji w związku z zapowiadaną obecnością na niej przedstawicieli SLD.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, bk