Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Przerwa 26.09.2013

Rosjanie grożą działaczom Greenpeace aresztem

Rosyjski Komitet Śledczy chce aresztować międzynarodową załogę statku Arctic Sunrise. Wśród 30 działaczy Greenpeace jest również Polak - Tomasz Dziemiańczuk.

Rosyjscy prokuratorzy zarzucają ekologom próbę zajęcia platformy wiertniczej Prirazłomnaja. W ubiegłym tygodniu grupa ekologów z 18 krajów, w tym z Polski demonstrowała przeciwko uruchamianiu platformy naftowej Gazpromu.

Dwóch z nich wdrapało się na platformę, a pozostali znajdowali się na statku cumującym w pobliżu. Rosyjskie służby graniczne zajęły statek i wraz z całą załogą odholowały jednostkę do Murmańska.

Rzecznik Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Władimir Markin poinformował, że ekolodzy podejrzani są o piractwo i dlatego do czasu wyjaśnienia zajścia pozostaną na 48 godzin w areszcie.

W czwartek Markin zapowiedział, że Komitet Śledczy będzie wnioskował do sądu o areszt tymczasowy, bo zamierza oskarżyć działaczy Greenpeace o próbę zajęcia platformy wiertniczej.

Prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził, że ekolodzy nie są piratami jednak ich akcje zagrażają bezpieczeństwu. Ekolodzy z Greenpeace twierdzą, że rosyjska platforma wiertnicza jest źle zabezpieczona przed ewentualnymi katastrofami i wyciek ropy skazi znaczne obszary Arktyki.

Akcja ekologów na platformie Gazpromu

W ubiegłym tygodniu ekolodzy wdrapali się na platformę Gazpromu, bo w ich opinii jest ona niewłaściwie zabezpieczona przed ewentualnymi awariami. Według nich jakikolwiek wyciek ropy spowoduje katastrofę ekologiczną olbrzymich rozmiarów.

Po tym jak dwóch działaczy tej organizacji wdarło się na platformę, straż graniczna aresztowała ich statek - bazę, wraz z całą załogą. Działacze z załogi "Arctic Sunrise" od kilku dni prowadzili na tym akwenie protest przeciwko wydobyciu ropy naftowej w Arktyce. W środę dwóch ekologów, Szwajcar i Fin, wspięło się na należącą do koncernu Gazprom platformę wiertniczą Prirazłomnaja i przywiązało się do niej linami. Obaj zostali zatrzymani. Próbując udaremnić tę akcję, rosyjscy strażnicy graniczni oddali w kierunku statku kilkanaście strzałów ostrzegawczych.

Ekologom postawiono zarzuty terroryzmu i prowadzenia nielegalnej działalności naukowo-badawczej. Działacze Greenpeace'u odpierają zarzuty i twierdzą, że zatrzymano ich na wodach międzynarodowych. Statek "Arctic Sunrise" pływa pod banderą holenderską. W środę do aresztu na 48 godzin trafiło 30 ekologów z Greenpeace.

 

''

IAR/MP