IAR
Agnieszka Jaremczak
14.10.2013
Trzech nastolatków w bagażniku
Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało w porządku. Dopiero, gdy policjanci zajrzeli do bagażnika zorientowali się że zostało złamane prawo.
Posłuchaj
-
Dwie szesnastolatki i ich kolega musieli zrobić sobie przerwę w podróży - mówi oficer prasowy sokołowskiej policji aspirant sztabowy Sławomir Tomaszewski (IAR)
Czytaj także
W bagażniku podróżowały dwie szesnastolatki i ich kolega. - Powiedzieli, że weszli tam dobrowolnie, żeby podjechać do domu - mówi oficer prasowy sokołowskiej policji, aspirant sztabowy Sławomir Tomaszewski.
Według niego, zatrzymany przez sokołowską policję do kontroli ford mondeo nie wyglądał podejrzanie. W samochodzie siedziało łącznie z kierowcą pięć osób. Dopiero podczas kontroli bagażnika okazało się, że są tam dodatkowo jeszcze trzy osoby.
Kierowca, który przewoził nastolatków w bagażniku był trzeźwy. Został ukarany mandatem. Natomiast nastolatkowie musieli zamienić bagażnik na bardziej komfortowe miejsce. Do domu wrócili "drugim kursem".
IAR/asop