Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 17.10.2013

Eksperci biją na alarm: wracają dopalacze!

Grupy przestępcze wprowadzają na rynek nowe typy dopalaczy. Robią to pod przykrywką środków zapachowych w e-papierosach - pisze "Nasz Dziennik".
E-papieros.E-papieros.Jakemaheu/wikipedia

Jak czytamy w gazecie, specjaliści ostrzegają, że brak regulacji prawnych sprzyja dystrybucji substancji psychoaktywnych w e-papierosach. Twierdzą też, że w skład tych elektronicznych urządzeń zastępujących tradycyjne papierosy, mogą wchodzić substancje psychoaktywne charakterystyczne dla dopalaczy. Profesor Mariusz Jędrzejko z Centrum Profilaktyki Społecznej w Warszawie, twierdzi, że "to kolejna próba wejścia tylnymi drzwiami na rynek nielegalnych substancji".

"Nasz Dziennik" zwraca uwagę, że nie jest przestępstwem sprzedawanie urządzeń osobom niepełnoletnim. Gazeta twierdzi, że groźby premiera Donalda Tuska i rzecznika rządu Pawła Grasia sprzed 3 lat adresowane do sprzedających dopalacze, na nic się zdały. Groźne substancje, związane ze szkodliwymi produktami, mogą być aplikowane za pomocą e-papierosów.

IAR/"Nasz Dziennik"/aj