Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Beata Krowicka 21.10.2013

Fotoradary do kontroli NIK. Chodzi o bezpieczeństwo czy o pieniądze?

Najwyższa Izba Kontroli od poniedziałku przyglądać się będzie działaniom straży miejskiej w Lublinie. Chodzi o lokalizację fotoradarów.
FotoradarFotoradarchidsey/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
  • Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski o kontroli straży miejskiej w Lublinie (IAR)
Czytaj także

Lubelscy strażnicy miejscy "pod lupą" kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli. Sprawdzą oni, czy lokalizacje fotoradarów rzeczywiście poprawiają bezpieczeństwo, a nie są wyłącznie sposobem na wyciąganie pieniędzy z kieszeni kierowców.
Kontrole zapowiedział w ubiegłym tygodniu przebywający w Lublinie, prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski. Mają one obejmować działania straży miejskiej w Lublinie.

Radio Kierowców - zobacz serwis specjalny

Lubelski ratusz spodziewa się w tym roku niższych wpływów z tytułu działania fotoradarów. W całym 2012 roku strażnicy miejscy wystawili w Lublinie ponad 7700 mandatów na kwotę blisko 1,4 miliona złotych. Do końca września tego roku było to zaledwie 2955 mandatów na kwotę 474 tysięcy złotych.

Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski pod koniec września powiedział, że trwająca kontrola radarów wykazała, że część z urządzeń, wbrew przepisom, jest umieszczana w miejscu, które nie zostało uzgodnione z policją. - To oznacza, że urządzenie stoi nie w tych miejscach, gdzie dochodziło do wypadków drogowych, a tam, gdzie można łatwo namierzyć wielu kierowców przekraczających prędkość - dodaje prezes NIK.
Krzysztof Kwiatkowski podkreśla jednak, że niezgodne z prawem ustawienie fotoradaru nie zwalnia jednak kierowców z obowiązku zapłacenia mandatu za zbyt szybką jazdę.
NIK będzie kontrolował ustawienie radarów stacjonarnych i przenośnych do końca roku. Wyniki poznamy w pierwszej połowie 2014 roku.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

bk