Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 21.10.2013

Zmarł oficer, który uratował życie żołnierzowi podczas ćwiczeń

W toruńskim szpitalu zmarł kpt. Grzegorz Nicke, który został ciężko ranny, gdy na poligonie własnym ciałem zasłonił podwładnego przed odłamkami granatu.
Posłuchaj
  • Zmarł oficer, który uratował życie żołnierzowi podczas ćwiczeń. Mówi oficer prasowy Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu, kapitan Tomasz Kisiel (IAR)
Czytaj także

Do wypadku doszło 8 października w trakcie ćwiczeń w rzucaniu granatem na poligonie Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu (CSAiU). Zajęciami kierował dowódca kompanii wsparcia kpt. Grzegorz Nicke.
"Z dotychczasowych ustaleń wynika, iż granat bojowy F-1 upadł zbyt blisko miejsca, z którego został rzucony. Kapitan Nicke rzucił się w kierunku znajdującego się w okopie żołnierza. Eksplodujący granat ranił oficera w głowę poniżej hełmu" - napisano w komunikacie CSAiU.
Ciężko rannemu oficerowi natychmiast udzielono pomocy i przetransportowano go do szpitala. Pomimo starań lekarzy kpt. Nicke zmarł w sobotę, 19 października.

Sprawę wypadku bada Żandarmeria Wojskowa.
Grzegorz Nicke rozpoczął służbę wojskową w 1994 roku jako podchorąży Wyższej Szkoły Oficerskiej im. gen. J. Bema w Toruniu. Po promocji służył w 5. pułku artylerii w Sulechowie, 14. pułku artylerii przeciwpancernej w Suwałkach i 6. dywizjonie artylerii samobieżnej w Toruniu. Od 2009 roku był dowódcą kompanii wsparcia w dywizjonie zabezpieczenia CSAiU, uczestniczył także w misji KFOR w Kosowie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk