Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Beata Krowicka 22.10.2013

19-latek po zażyciu dopalaczy zabił ciotkę

Prokuratura Okręgowa w Słupsku oskarżyła go o zabójstwo kobiety i usiłowanie zamordowania dwóch innych osób. Aleksander G. przed tragedią wypalił dwie lufki z dopalaczami.
19-latek po zażyciu dopalaczy zabił ciotkęAvjoska/Wikimedia Commons

Do zdarzenia doszło we wrześniu 2012 roku w Słupsku.

Aleksander G. przyszedł w odwiedziny do krewnych pod pretekstem pożyczenia akumulatora. - Jadwiga G. przygotowywała mu posiłek, poczęstowała chłopaka sokiem, wtedy ten chwycił kuchenny nóż i zadał jej dwadzieścia ciosów. Kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń - mówi rzecznik prokuratury okręgowej w Słupsku Jacek Korycki.

Potem mężczyzna zaatakował wujka i jego znajomego, raniąc ich w sumie cztery razy. - Naszym zdaniem próbował zabić kolejne dwie osoby, ale nie osiągnął celu ze względu na ich samoobronę. Oskarżony przyznał, że przed zdarzeniem wypalił dwie lufki z dopalaczami - dodał prokurator Korycki..
Biegli psychiatrzy przez osiem tygodni badali Aleksandra G. i orzekli, że jest poczytalny.

Grozi mu do dwudziestu pięciu lat więzienia, bo w chwili popełniania zabójstwa oskarżony nie miał ukończonych osiemnastu lat.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, bk