Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Przerwa 02.11.2013

Światowi przywódcy pożegnali Tadeusza Mazowieckiego

- Wpływ Tadeusza Mazowieckiego na stworzenie zjednoczonej i wolnej Europy nigdy nie będzie zapomniany - napisał prezydent USA Barack Obama w depeszy kondolencyjnej. Pożegnania napłynęły z całego świata. Przysłali je m.in. kanclerz Niemiec i Dalajlama XIV.
Trumna z ciałem Tadeusza Mazowieckiego wystawiona w Pałacu PrezydenckimTrumna z ciałem Tadeusza Mazowieckiego wystawiona w Pałacu Prezydenckim PAP/Jacek Turczyk

W depeszy, cytowanej na stronie internetowej Kancelarii Premiera, prezydent USA napisał o zmarłym w poniedziałek Mazowieckim: "Dał nadzieję kobietom i mężczyznom tęskniącym za wolnością do wyrażania ich podstawowych praw, a jego wpływ na stworzenie zjednoczonej i wolnej Europy nigdy nie będzie zapomniany. Dzięki odwadze i wytrwałości takich ludzi jak Tadeusz Mazowiecki, Polska stała się regionalnym i światowym liderem oraz ważnym przykładem dla krajów przechodzących przemiany demokratyczne na całym świecie. Stany Zjednoczone są dumne z budowania z Polską przyszłości opartej na rozwoju i dobrobycie".

Tadeusz Mazowiecki nie żyje: serwis specjalny portalu PolskieRadio.pl >>>

Kanclerz Niemiec podkreśliła, że Tadeusz Mazowiecki "swoim niestrudzonym zaangażowaniem na rzecz wolności i samostanowienia wniósł niezapomniany wkład w pokonanie autorytarnej niesprawiedliwości oraz na rzecz europejskiej jedności". - W decydującym dla Niemiec okresie, jako polski premier, wspierał upadek Muru i ponowne zjednoczenie naszego kraju. Dzięki temu możliwe było stworzenie fundamentów dla stosunków między naszymi narodami. Niemcy widziały w Tadeuszu Mazowieckim zawsze zwolennika ścisłych i silnych związków polsko-niemieckich, i takim go zapamiętamy - napisała w depeszy Angela Merkel.


TVN24/x-news

Dalajlama XIV wspominał w depeszy, że spotkał się z Tadeuszem Mazowieckim kilkakrotnie. "Zaimponował mi sposobem, w którym łączył odpowiedzialne przywództwo i skromność; wciąż to podziwiam" - napisał.
Premier Luksemburga Jean-Claude Juncker wspominał Mazowieckiego jako męża stanu, a premier Czech Jirí Rusnok podkreślił, że pierwszy niekomunistyczny premier Polski po przełomie 1989 r. był niezwykłą postacią zarówno w życiu politycznym, jak i społecznym Rzeczypospolitej Polskiej oraz całej Europy. - Jego poświęcenie na rzecz kraju i jego narodu stanowiło dla wielu źródło niezwykłej inspiracji - napisał z kolei premier Singapuru Lee Hsien Loong.
W depeszy premiera Litwy Algirdasa Butkevicziusa czytamy: "Działania podjęte przez Tadeusza Mazowieckiego na rzecz zwrócenia Polski w kierunku Zachodu i gospodarki rynkowej były częścią znacznie większej sprawy, zaś objęta przezeń ścieżka pozostaje nadal żywym przykładem sukcesu oraz stanowi godny naśladowania przykład dla całego naszego regionu".

IAR/PAP/MP

 

/