Rodzice chłopca w środku nocy obudzili się, czując zapach dymu. Natychmiast pobiegli w kierunku sypialni 3-latka, ale ogień odciął im drogę.
Ojciec obiegł więc dom, by wyważyć drzwi, ale został powstrzymany przez policję. Funkcjonariusze uznali, że jest już za późno i mężczyzna będzie narażał życie. Kiedy ojciec próbował się wyrwać, policjanci trzykrotnie użyli paralizatora, a potem zakuli go w kajdanki i wepchnęli do radiowozu.
CNN Newsource/x-news
- Jak można postąpić tak bez serca. Wszyscy stali i czekali na strażaków, a policjant nie próbował uratować 3-letniego dziecka z płonącego domu? - bulwersuje się ciotka zmarłego chłopca.
Ta tragedia zbulwersowała też mieszkańców Luizjany.
Policja ustala, czy funkcjonariusze postąpili w tej sytuacji właściwie.
Straż pożarna szuka natomiast przyczyn pożaru.
x-news.pl, CNN Newscource, bk