Spotkanie szefa hiszpańskiego wywiadu z parlamentarzystami odbyło się w niecodziennych warunkach. Na życzenie deputowanych, służby specjalne przeczesały parlament w poszukiwaniu ewentualnych podsłuchów. Zapewniły, że niczego nie znalazły.
Dziennikarze nie mieli wstępu na salę, a rzecznicy klubów parlamentarnych zostali zobowiązani do zachowania tajemnicy. Z przesłuchania nie zostanie sporządzony protokół. Wiadomo jedynie, że Sanz Roldan odpowiedział na wszystkie pytania. - Czujemy się usatysfakcjonowani - tylko tyle na temat spotkania miał do powiedzenia marszałek hiszpańskiego parlamentu, Jesus Posada.
Deputowani chcieli wiedzieć, czy Narodowe Centrum Wywiadu współpracowało z amerykańską Agencją Bezpieczeństwa Narodowego przy realizowanych przez nią, domniemanych podsłuchach.
O aferze PRISM i Edwardzie Snowdenie >>>
Z dokumentów udostępnionych przez Edwarda Snowdena wynika, że w ciągu miesiąca NSA podsłuchało 60 mln rozmów telefonicznych oraz sprawdzało maile i sms-y.
Lewicowe kluby parlamentarne chcą, aby przed deputowanymi wystąpił Edward Snowden. Aby to było możliwe, złożyły petycję o udzielenie mu przez Hiszpanię azylu.
Snowden twierdzi, że Stany Zjednoczone stosują inwigilację internetu na wielką skalę. W oparciu o udostępniane przez niego dokumenty w europejskiej prasie pojawiły się informacje o podsłuchiwaniu milionów połączeń telefonicznych we Francji, Hiszpanii i Niemczech. Na amerykańskim podsłuchu miało być rzekomo 34 liderów światowych, w tym między innymi kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Te informacje wywołały burzę polityczną w Europie, przysparzając dodatkowych argumentów za wzmocnieniem prawa do ochrony prywatności Europejczyków.
W czerwcu Snowden ujawnił dokumenty dotyczące istniejącego od 2007 r. programu PRISM. W ramach PRISM amerykańska Narodowa Agencja Bezpieczeństwa (NSA) i FBI sprawdzają dane na serwerach czołowych firm internetowych. Według Snowdena agenci służb specjalnych mają dostęp do znajdujących się na serwerach tych firm plików audio i wideo, maili, czatów czy przesyłanych fotografii i dokumentów.
Snowden przebywa w Rosji.
IAR/asop