Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Przerwa 11.11.2013

Filipiny: na zdewastowanym lotnisku na świat przyszło dziecko

Cud narodzin na zniszczonym przez super-tajfun Haiyan lotnisku w Tacloban. Matka dziewczynki uratowała się przed utonięciem, kiedy sześciometrowa fala siała spustoszenie na wybrzeżu prowincji Leyte.

Tego typu historie przywracają nadzieję w sytuacjach, kiedy to właśnie o nią najbardziej trudno. W Tacloban, które ucierpiało po przejściu super-tajfunu Haiyan, na świat przyszła Bea JoY Sagalis. Dziewczynka dostała imię po swojej babce, która zaginęła podczas tajfunu. Jej matka - Emily Sagalis, której historię opisują światowe agencje, w trakcie tajfunu sama o mało nie straciła życia. Kobietę, a także całą jej rodzinę zabrało ze sobą morze, kiedy ponad 6-metrowe fale zmyły całe osiedle parterowych drewnianych domków.
Dziecko urodziło się zdrowe, ale zarówno dziewczynka jak i jej matka wymagają profesjonalnej opieki. Na lotnisku w Tacloban, gdzie na ruinach terminalu naprędce zorganizowano punkt pomocy medycznej, brakuje nawet antybiotyków.

Tajfun spustoszył Filipiny

Na Filipinach, gdzie tajfun Haiyan zostawił po sobie zdewastowany krajobraz i tysiące ludzkich tragedii, zginęło co najmniej 10 tysięcy osób. Całkowicie zniszczonych zostało od 70 do 80 procent terenów, przez które przeszedł tajfun. Setki tysięcy osób pozostaje bez dachu nad głową.

 

(Wideo: Amerykańscy żołnierze wylądowali na Filipinach. Będą pomagać przy usuwaniu szkód, źródło: CNN newsource/x-news.pl)

Według danych Czerwonego Krzyża, w wyniku przejścia tajfunu Haiyan ucierpiały w sumie 4 miliony Filipińczyków w 39 regionach kraju. Najbardziej dramatyczne doniesienia napływają z miasta Tacloban , gdzie mieszka ponad 220 000 osób.

Mieszkańcy obawiają się wybuchu zamieszek, gdyż narasta frustracja ludzi, do których nie dotarła jeszcze pomoc.
Prezydent Filipin skierował do Tacloban kilkuset policjantów i żołnierzy, którzy mają czuwać nad porządkiem w mieście. Super-tajfun Haiyan uderzył w filipińską prowincję Leyte wiatrem wiejącym z prędkością dochodzącą do 370 km/h. Na ląd wdarły się ponad sześciometrowe fale. Lokalne władze mówią o dużej liczbie ofiar. Mer Tacloban w wywiadzie dla lokalnych mediów powiedział, że od 3 dni nie rozmawiał z nikim, kto podczas Haiyan nie straciłby bliskich.

Pomoc z całego świata
Pomoc dla Filipin płynie z całego świata. Najbliżsi sąsiedzi już uruchomili swoje zasoby na rzecz zniszczonych wysp. Australia natychmiast przekazała blisko pół miliona amerykańskich dolarów i zadeklarowała w sumie 10 mln dolarów pomocy. Stany Zjednoczone, które mają ścisłe relacje z Manillą, wysyłają wojsko na pomoc w usuwaniu skutków tragedii. Liczna filipińska społeczność w USA uruchomiła zbiórki datków dla rodaków. Pieniądze i pomoc płyną także z innych krajów. Caritas Polska przekazała już 50 tysięcy euro na doraźną pomoc dla ofiar tajfunu. Każdy, kto chciałby pomóc ofiarom tragedii, może wpłacić pieniądze, z dopiskiem Filipiny na konto Caritasu. Można też wysłać sms-a o treści POMAGAM na numer 72052. Koszt: 2 złote 46 groszy z VAT.
Na trasie tajfunu znajdują się jeszcze południowe prowincje Chin. Haiyan dotrze najpierw nad chińską prowincję Hainan, gdzie także ewakuowano kilkadziesiąt tysięcy osób. Większość lotów została tam odwołana.

''

IAR/MP