Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 13.11.2013

Tomasz Kaczmarek, były agent Tomek, usłyszy zarzut płatnej protekcji?

Jak ustalił portal tvn24.pl, prokuratorzy chcą, by Sejm uchylił Tomaszowi Kaczmarkowi immunitet w związku z wręczeniem łapówki byłemu prezesowi Wydawnictw Naukowo-Technicznych.
Poseł PiS Tomasz KaczmarekPoseł PiS Tomasz KaczmarekPAP/Tomasz Gzell

Prokuratura chce postawić byłemu szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu i byłemu agentowi CBA Tomaszowi Kaczmarkowi (obaj są posłami PiS) zarzuty przekroczenia uprawnień podczas czynności operacyjnych Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wniosek o uchylenie immunitetu obu posłów podpisał prokurator generalny Andrzej Seremet. Wniosek trafił już do Sejmu.
Kamiński i Kaczmarek: działaliśmy zgodnie z prawem>>>
Według śledczych, Kamiński i Kaczmarek przekroczyli uprawnienia, które daje im ustawa, jeśli chodzi o prowadzenie kontroli operacyjnej. Rzeczniczka prokuratury okręgowej Warszawa Praga Renata Mazur powiedziała, że kontrola operacyjna, która ma na celu zapobieżenie przestępstwu, nie może polegać na nakłanianiu lub prowokowaniu do jego popełnienia. Według prokuratury, w tej sytuacji dochodziło do takiego procederu. Mazur podała przykład wprowadzenia danej osoby w stan upojenia alkoholowego, a potem nakłaniania jej do przyjęcia łapówki.

x-news.pl, TVN24
Kaczmarek odpowie za płatną protekcję?

Szczegóły sprawy nie są znane. Jak nieoficjalnie ustalił portal tvn24.pl, we wniosku dotyczącym Kaczmarka prokuratorzy chcą, by Sejm uchylił mu immunitet nie tylko w zakresie przekroczenia uprawnień, ale także w związku z artykułem 230a Kodeksu Karnego, który mówi o udzielaniu łapówki "(...) w zamian za pośrednictwo w załatwieniu sprawy w instytucji państwowej, samorządowej, organizacji międzynarodowej albo krajowej lub w zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi, polegające na bezprawnym wywarciu wpływu na decyzję, działanie lub zaniechanie osoby pełniącej funkcję publiczną, w związku z pełnieniem tej funkcji".
Tvn24.pl przypomina, że Kaczmarek będąc jeszcze agentem brał udział w operacji wymierzonej w Weronikę Marczuk i Bogusława Seredyńskiego - ówczesnego prezesa Wydawnictw Naukowo-Technicznych. "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że agent Tomek wraz z innymi agentami, którzy przedstawili się jako biznesmeni, mieli wypić z Seredyńskim trzy butelki whisky i gdy był już pijany, wręczyć mu 10 tys. euro za prywatyzację WNT. Seredyński tłumaczył, że nie może, bo WNT zostaną sprzedane w jawnym przetargu. Nie chciał przyjąć pieniędzy. Agenci je zostawili.

x-news.pl, TVN24
Seredyński walczy o odszkodowanie

W środę Sąd Apelacyjny w Warszawie na wniosek prokuratury uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, który przyznał byłemu prezesowi Wydawnictw Naukowo-Technicznych 453 tys. zł odszkodowania od Skarbu Państwa za zatrzymanie go w 2009 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i niesłuszne aresztowanie. Sprawa wraca do SO, który musi "szczegółowo wyliczyć" należną mu kwotę.
W 2009 roku Seredyński, wówczas prezes największego państwowego wydawnictwa, został zatrzymany przez CBA wraz z radcą prawnym Weroniką Marczuk w sprawie przyjmowania rzekomych łapówek za prywatyzację WNT. Był pozbawiony wolności przez sześć dni. Sąd zwolnił oboje z aresztu za kaucją. Początkowo prokuratura postawiła im zarzuty korupcyjne, ale w 2011 roku śledztwo umorzono z braku znamion przestępstwa. Prokuratura uznała, że brak było wiarygodnego podejrzenia, by Seredyński może chcieć łapówki (bez czego służbom nie wolno podjąć prowokacji).
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości CBA m.in. przy tej akcji. Seredyński - który ma w nim status pokrzywdzonego - żądał ścigania agentów CBA i ich przełożonych za przekroczenie uprawnień, podżeganie do przyjęcia "łapówki" i fałszowanie dowodów.
Seredyński żądał przed sądem 1,5 mln zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i ponad 500 tys. zł odszkodowania za straty moralne i materialne. Prokuratura przyznawała, że należą mu się pieniądze, ale nie w tej wysokości.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
TVN24.pl, PAP, IAR, kk