Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 15.11.2013

Wybuch w Jankowie Przygodzkim. Pożar został ugaszony

Zakończyła się akcja ratowniczo-gaśnicza w miejscu wybuchu gazu w Wielkopolsce. Rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim, brygadier Krzysztof Biernacki, powiedział, że nie znaleziono ciał kolejnych ofiar.
Zniszczone budynki w Jankowie Przygodzkim. Na miejscu w czwartek doszło do wybuchu gazu po uszkodzeniu biegnącej tam magistrali.Zniszczone budynki w Jankowie Przygodzkim. Na miejscu w czwartek doszło do wybuchu gazu po uszkodzeniu biegnącej tam magistrali. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Galeria Posłuchaj
  • Wojewoda wielkopolski Piotr Florek o pomocy dla poszkodowanych (IAR)
  • Rzecznik prasowy ostrowskiej straży pożarnej, brygadier Krzysztof Biernacki o pożarze w Jankowie Przygodzkim (IAR)
Czytaj także

Biernacki podkreślił, że akcja ratowniczo-gaśnicza zakończyła się sukcesem. Na miejscu pozostały już tylko dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej, które monitorują sytuację i zabezpieczają teren.

Brygadier Biernacki powiedział, że zniszczone wskutek wybuchu domy zostały w nocy przeszukane przez ratowników z psami. Nie znaleziono żadnych ciał. Strażacy ugasili płonący gaz, zgasili też wszelkie zarzewia ognia w spalonych budynkach. Po 7 rano specjaliści wywiercili w gazociągu dwa otwory, przez które wprowadzili do środka specjalne balony. Wypchnęły one z rur resztę gazu. Uszkodzony przewód został następnie zaczopowany.

Przez całą noc płomień był celowo podtrzymywany, by wypalił się gaz, który jeszcze pozostał w rurze - mówi Biernacki. Zadania strażaków w tym momencie będą polegały głównie na zabezpieczeniu terenu akcji.

Premier na miejscu katastrofy

Miejsce czwartkowej katastrofy odwiedził premier Donald Tusk. Szef rządu złożył kondolencje rodzinom ofiar wybuchu. Zapowiedział także pomoc dla poszkodowanych.

- Zarówno strażacy, jak i ratownicy medyczni stanęli na wysokości zadania. Zareagowano bardzo szybko, to jeden z powodów, dla których ofiar i zniszczeń jest relatywnie mało - powiedział premier Donald Tusk.

Czytaj<<<Wybuch gazu w Jankowie Przygodzkim. Premier na miejscu katastrofy>>>

W wybuchu gazu zginęły dwie osoby, a trzynaście zostało rannych. Co najmniej 10 budynków mieszkalnych jest zniszczonych. W nocy specjalna ekipa przeszukała zgliszcza.

Do rozszczelnienia gazociągu i wybuchu gazu doszło w czwartek ok. godz. 13.30 w miejscowości Janków Przygodzki koło Ostrowa Wlkp., na terenie zabudowanym. Ogień zajął dziesięć domów i dwa budynki gospodarcze.

Spółka GAZ-SYSTEM poinformowała, że awarii uległ gazociąg DN500 relacji Gustorzyn-Odolanów, wybudowany w 1977 r., o ciśnieniu 5,4 MPa. Według spółki awaria powstała w rejonie budowy nowego gazociągu Gustorzyn-Odolanów, ale gazociąg ten nie był jeszcze oddany do eksploatacji i nie przesyłał gazu.

6 tysięcy złotych dla każdej rodziny

Starosta ostrowski Paweł Rajski powiedział na konferencji prasowej, że spotkał się z poszkodowanymi, aby dowiedzieć się, jakiej pomocy potrzebują. Tylko jedna rodzina zadeklarowała, że potrzebuje dachu nad głową. Jeszcze w piątek zamieszka ona w Ostrowie Wielkopolskim, w pomieszczeniu z zasobów starosty. Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Jarosław Urbaniak powiedział, że ma do dyspozycji osiem mieszkań. Starosta nie wykluczył, że rodziny, które mieszkają teraz u krewnych, przeniosą się do lokali socjalnych. Dodał, że pięciu zniszczonych budynków mieszkalnych nie da się odbudować.
Wojt gminy Przygodzice Krzysztof Rasiak poinformował, że zaczęto już wypłacać zasiłki dla poszkodowanych, wynoszące 6 tysięcy złotych. Otrzyma je kilkanaście rodzin. Właściciel zniszczonego gazociągu, spółka Gaz System, ma przekazać 200 tysięcy złotych, które zostaną rozdzielone między poszkodowanych. W Jankowie Przygodzkim, gdzie doszło do katastrofy, zaczęło działać mobilne centrum PZU, w którym poszkodowani mogą uzyskać informacje o wypłacie odszkodowań. Na początku przyszłego tygodnia pomocy zacznie też udzielać gminny ośrodek pomocy społecznej. Wójt powiedział, że pomoc deklarują też sąsiednie gminy, a nawet osoby prywatne.

(TVN24/x-news)

IAR,PAP,kh