Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 06.12.2013

Wielki pożar w Jankowie Przygodzkim. Znamy przyczyny wybuchu gazu

Z informacji, do których dotarło Radio Merkury wynika, że do wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim koło Ostrowa doprowadziło osunięcie się ziemi w wykopie.
Wybuch gazu w Jankowie PrzygodzkimWybuch gazu w Jankowie Przygodzkimx-news.pl, TVN24

Radio Merkury dotarło do ustaleń komisji badającej przyczyny katastrofy. Eksperci ustalili między innymi, że po osunięciu się ziemi, stara rura z gazem rozszczelniła się w miejscu źle wykonanego spawu. Dlatego doszło do wybuchu. Oficjalnie wyniki pracy komisji zostaną przedstawione w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Do zdarzenia doszło 14 listopada. Awarii uległ wybudowany w 1977 roku gazociąg relacji Gustorzyn-Odolanów. Zdarzenie miało miejsce w rejonie budowy nowego gazociągu, który nie był jeszcze oddany do eksploatacji i nie przesyłał gazu.
x-news.pl, TVN24
Spór wokół przyczyn awarii
26 listopada rzecznik prasowy generlanego wykonawcy gazociągu, spółki ZRUG, Jakub Wolański poinformował, że awaria i pożar gazociągu w Jankowie Przygodzkim mogły powstać na skutek wadliwie wykonanej spoiny w starym gazociągu.
Kilka dni później operator gazociągu Gaz-System wezwał wykonawcę inwestycji do natychmiastowego złożenia oświadczenia, że podawanie przyczyn awarii w Jankowie Przygodzkim jest przedwczesne i narusza dobra osobiste spółki. "Dokładne i ostateczne przyczyny zdarzenia w Jankowie Przygodzkim będą możliwe do ustalenia po zakończeniu postępowania przez prokuraturę" - podkreślono w komunikacie.
Śledztwo w sprawie zdarzenia prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp.
Dwie osoby zginęły, dwa budynki do rozbiórki
W wyniku wybuchu zginęły dwie osoby w wieku 34 i 39 lat. Byli to pracownicy firmy prowadzącej prace ziemne. 13 osób - w tym troje dzieci - trafiło z obrażeniami do szpitala. W wyniku eksplozji zniszczeniu uległo kilkanaście budynków mieszkalnych i gospodarskich. Do rozbiórki przeznaczone są dwa budynki mieszkalne i cztery gospodarcze. Kilka wymaga kapitalnego remontu. Część domów nie ma dachów.
x-news.pl, TVN24

Jak poinformował komendant główny PSP Wiesław Leśniakiewicz, w sumie w akcję zaangażowanych było 55 zastępów ratowniczych: 30 z państwowej straży pożarnej i 25 z ochotniczej; łącznie - około 200 strażaków.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk