Na miejscu pracują strażacy. - Zabezpieczamy resztki naderwanej blachy w dolnej części dachu - relacjonuje Janusz Nesteruk, dowódca jednostki gaśniczej w Dębicy( Podkarpackie).
- Drewniane i metalowe części dachu, które spadły na ziemię są cięte i będą wywożone - dodaje. Zapowiadane prace potrwają jeszcze przynajmniej kilka godzin. Ulica Mickiewicza, przy której znajdują się uszkodzone budynki, jest nieprzejezdna.
Do zdarzenia doszło niedługo po porannej mszy. Ok. 7.30 strażacy dostali zgłoszenie, że część dachu kościoła Miłosierdzia Bożego oderwała się i uderzyła w pobliski budynek mieszkalny. - Fragment przeleciał około 70 metrów. Zniszczył ogrodzenie, naderwał słup energetyczny i zniszczył elewację budynku - mówi strażak. - Na szczęście właściciele byli poza domem. Nikomu nic się nie stało - dodaje.
- Wiało tak mocno, że nawet nie usłyszeliśmy kiedy ten dach się zerwał - mówi mieszkanka okolicy.
O huraganach szalejących nad Polską i Europą - tu czytaj więcej>>>
TVN24/x-news
tvn24.pl,kh