Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 09.12.2013

Milicja otacza Euromajdan. Może dojść do rozbicia protestów

Na główną ulicę Kijowa, Chreszczatyk, zaczęły wjeżdżać milicyjne autobusy, a obok siedziby władz miasta, zajętej przez uczestników protestów antyrządowych, strażacy rozwijają węże.
Galeria Posłuchaj
  • Witalij Kliczko, lider partii Udar: Demonstracja jest pokojowa. Pomyślcie, tam na placu mogą być wasi przyjaciele, rodzina, znajomi. Ludzie wyszli na ulice nie po to, aby na kogoś napadać, a dlatego, że chcą normalnie żyć, bo mają już mają dosyć (IAR)
  • Euromajdan okrążony przez milicję - relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR)
Czytaj także

Ukraińska milicja, oddziały specjalne Berkut i wojska wewnętrzne otoczyły centrum Kijowa, gdzie odbywają się antyrządowe protesty. Opozycjoniści prowadzą negocjacje z funkcjonariuszami.

Milicjanci prawdopodobnie przygotowują się do odbicia zajętych ponad tydzień temu przez manifestantów dwóch budynków - położonego z jednej strony Chreszczatyku ratusza i znajdującej się po przeciwnej stronie siedziby państwowych związków zawodowych. Niewykluczone jednak, że celem jest rozbicie pokojowej manifestacji. Obecnie na placu Niepodległości i Chreszczatyku jest kilka tysięcy osób.

Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

Porozmawiać z żołnierzami wojsk wewnętrznych wyszedł między innymi opozycjonista Witalij Kliczko.
- Demonstracja jest pokojowa. Pomyślcie, tam na placu mogą być wasi przyjaciele, rodzina, znajomi. Ludzie wyszli na ulice nie po to, aby na kogoś napadać, a dlatego, że chcą normalnie żyć, bo mają już dosyć - powiedział lider partii Udar.

Kliczko wezwał też mieszkańców Kijowa do natychmiastowego stawienia się na obstawianym przez milicję Majdanie Niepodległości. Zebrani na placu mężczyźni zostali wezwani na barykady.
Kliczko oświadczył, że koncentracja sił milicyjnych wokół miejsca protestów przeciwników rządu to element nacisku psychologicznego na jego uczestników.

- Apelujemy o bezzwłoczne stawienie się na Majdanie. Im więcej nas będzie, tym szybciej zerwiemy plany władz! - zaapelował Kliczko.

Zamknięto także trzy stacje metra znajdujące się w pobliżu, oficjalnie - z powodu alarmu bombowego.
Oznacza to, że demonstranci nie będą mieli gdzie uciec.

W stronę ratusza ruszyli protestujący, którzy zabarykadowali się wcześniej na Majdanie Niepodległości. Aktywiści, którzy znajdują się w ratuszu, poprosili przebywających w nim ludzi, by przeszli na pierwsze piętro.

 

TVN24/x-news

Z autobusów wychodzą milicjanci w kaskach i z tarczami.

 

- Opozycja ma zamiar bronić w Kijowie Euromajdanu, w którego kierunku zmierzają oddziały milicyjnego specnazu i wojsk wewnętrznych MSW - oświadczył w poniedziałek jeden z przywódców opozycji Arsenij Jaceniuk.

 

Espreso TV/x-news

Janukowycz chce rozmawiać z opozycją

Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz poparł propozycję byłego prezydenta kraju Leonida Krawczuka w sprawie uregulowania konfliktu między władzami a opozycją przy okrągłym stole - poinformowała administracja prezydencka w Kijowie. - W przekonaniu prezydenta okrągły stół może służyć osiągnięciu porozumienia - czytamy w komunikacie.

Administracja Janukowycza przekazała też, że we wtorek szef państwa spotka się ze swoimi trzema poprzednikami, by omówić najważniejsze kwestie stojące dziś przed państwem ukraińskim.

Demonstracje na Ukrainie

Protesty na Ukrainie rozpoczęły się 21 listopada, kiedy to rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Podpisanie miało nastąpić na ubiegłotygodniowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

W sobotę i niedzielę (30 listopada i 1 grudnia) milicja użyła wobec demonstrantów siły, za co opozycja obwinia rządzących. W związku z tymi wydarzeniami złożono wniosek o dymisję rządu. Parlament Ukrainy nie przyjął jednak rezolucji o wotum nieufności dla rządu Mykoły Azarowa.

''PAP, IAR, bk