Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Magda Zaliwska 18.06.2011

Temat tajnych więzień CIA w Polsce znowu powraca

Jarosław Kalinowski (PSL): Dyskusji na temat tajnych więzień CIA w Polsce nie da się uniknąć, nawet jeżeli szkodzi ona polskim żołnierzom w Afganistanie.
Jarosław KalinowskiJarosław Kalinowskiźr. PR

Prezydent Aleksander Kwaśniewski nie wiedział, że w Polsce działa tajne więzienie CIA. Gdy się dowiedział, kazał je zlikwidować - informuje sobotnia "Gazeta Wyborcza" opierając się na wypowiedziach trzech polityków SLD, którzy w 2003 roku pełnili wysokie funkcje w państwie.

Cytowani politycy SLD twierdzą, że Aleksander Kwaśniewski zainteresował się sprawą po tym, jak George Bush bardzo wylewnie mu dziękował za współpracę w walce z terroryzmem w czasie swojej wizyty w Polsce w 2003 roku.

Marek Wikiński z SLD zauważa, że bliska współpraca rządu polskiego z rządem Stanów Zjednoczonych nigdy nie była tajemnicą. – Współpraca zaczęła się bezpośrednio po 11 września 2001 roku, kiedy terroryści z Al-Kaidy doprowadzili do tragicznej śmierci prawie trzech tysięcy osób. Zawarcie porozumienia, miedzy Polską a Stanami Zjednoczonymi, było konieczne – wyjaśnia. Poseł dodaje, że mało wiarygodne są dla niego informacje podane przez "Gazetę Wyborczą", gdyż w artykule nie padają nazwiska polityków SLD. Nie ma jednak wątpliwości, że na lotnisku w Szymanach na Mazurach lądowały samoloty CIA. Zdaniem Marka Wiklińskiego pewne informacje w tak ważnej sprawie powinny jednak zostać tajne.

Zdaniem Henryka Wujca z Kancelarii Prezydenta polskie prawo wymaga zmian. – Nie możemy oddawać swojej suwerenności bez żadnej kontroli. Na terenie Stanów Zjednoczonych tajnych obozów nie było, znajdowały się gdzieś na obrzeżach. U nas powinno być podobnie – dodaje.

Joachim Brudziński z PiS zaznacza, że ma wiele zastrzeżeń do prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego. Wyraża jednak przekonanie, że nie jest to polityk skłonny do łamania konstytucji. – Uważam, że w walce ze światowym, islamskim terroryzmem demokratyczne państwo prawa – a za takie uważam Polskę – ma prawo sięgać po metody, które mogą wydawać się zbyt dalece restrykcyjne. Nie możemy być bezbronni wobec tego, co wydarzyło się 11 września 2001 roku – dodaje.

Zdaniem Jarosława Kalinowskiego z PSL, dyskusji na ten temat tajnych więzień CIA w Polsce nie da się uniknąć, nawet jeżeli szkodzi ona polskim żołnierzom w Afganistanie. - Pewne sprawy powinny jednak zostać tajne. Do dnia dzisiejszego niektóre działania Wielkiej Brytanii z czasów II wojny światowej objęte są tajemnicą i taką politykę uważam za słuszną – dodaje.

Paweł Poncyliusz z PJN uważa, że Polska musi być wiarygodnym partnerem dla zagranicznych partnerów. Zdaniem posła żołnierze, którzy walczą poza granicami kraju są narażeni na różne przeciwności losu i utratę życia. -Jeżeli będziemy udawali, że jesteśmy czyści jak łza, to nasi żołnierze nie będą bezpieczniejsi. W sprawie więzień CIA politycy zachowują się dość racjonalnie i solidarnie – uważa Paweł Poncyliusz.

Podobne zdanie ma na ten temat Jarosław Gowin z PO, zdaniem którego mówienie o tajnych więzieniach CIA w Polce nie zwiększa bezpieczeństwa naszych żołnierzy w Afganistanie. – Media mają jednak prawo dociekania prawdy. Obowiązkiem polityków jest natomiast dbanie o bezpieczeństwo Polaków, żołnierzy w Afganistanie, wiarygodność polskiego państwa – dodaje.

Gośćmi Beaty Michniewicz byli: Joachim Brudziński z PiS, Jarosław Gowin z PO, Jarosław Kalinowski z PSL, Paweł Poncyljusz z PJN, Marek Wikiński z SLD, Henryk Wujec z Kancelarii Prezydenta.

Aby wysłuchać całej audycji wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie.

Audycji "Śniadanie w Trójce" można słuchać w każdą sobotę o godz. 9.00. Zapraszamy.

(mz)