Religia w szkole - od momentu wprowadzenia budzi ogromne emocje. W parlamencie pojawiła się siła, która domaga się wycofania nauk Kościoła ze szkół. Niektórzy publicyści stawiają tezę, iż mamy do czynienia z pokoleniem JPIII i pytają jak to się stało, że wyrosło w Polsce pokolenie antyklerykałów?
- Sama konstytucja, idea państwa świeckiego zakłada, że w instytucjach publicznych powinna być zachowana bezstronność wobec jakiejkolwiek religii - mówi Janusz Palikot (lider Ruchu Palikota). Zaznacza, że członkowie jego partii będą forsować takie rozwiązania, by lekcje religii były po pierwsze nieobowiązkowe, po drugie – na pewno nie w szkole, bo jak przekonuje poseł: - Nie można oceniać pobożności człowieka. Metodyka nauczania stała się pewnego rodzaju indoktrynacją na rzecz jednej religii. Palikot wskazuje na upolitycznienie czy wręcz upartyjnienie istotnej części Kościoła po stronie jednej partii – w wyborach prezydenckich, czy ostatnich – parlamentarnych.
Posłanka SLD, Krystyna Łybacka (minister edukacji w latach 2001-2004) deklaruje: - Jestem za wyprowadzeniem religii ze szkół, ale realizacja tego postulatu wymaga bądź renegocjacji konkordatu, bądź jego zerwania, ponieważ ta międzynarodowa umowa stanowi jasno, iż w szkołach i przedszkolach nauczana jest religia. To jest problem całego Sejmu, bo była ona ratyfikowana przez parlament.
- Moim zdaniem jest to nowy front konfliktu, który otworzyła partia Palikota. I próbuje nas się wtłoczyć w jakaś niszę, aby udowadniać, że jesteśmy narodem nietolerancyjnym - przekonuje Dorota Arciszewska-Mielewczyk z Prawa i Sprawiedliwości. Parlamentarzystka uważa, że są ważniejsze problemy, jak choćby kryzys u bram Polski.
Kuba Strzyczkowski przywołał także zdanie ks. Kazimierza Sowy, który uważa, że religia została wypłukana z sakralności, kiedy trafiła do szkół, że stała się elementem siatki godzin lekcyjnych i jednak to Kościołowi nie służy. Argumentowi o ekspansywności Kościoła posłanka PiS przeciwstawia problem retoryki: - Jakość nauczania to jest nie tylko problem nauczania religii w szkole, ale wszystkich przedmiotów. Lekcje religii w szkole są bardzo dobrym rozwiązaniem. To jest dyskurs nie tylko nad religią - zastrzega Arciszewska-Mielewczyk.
Komentarze do audycji można dodawać pod tym artykułem lub na naszym profilu na Facebooku "Trójka - Program 3 Polskiego Radia".
Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po godz. 12.00.
(ed)