Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Tomasz Jaremczak 23.09.2013

Z miłości do koni. Historia stadniny w Mosznej

Już od 65 lat działa Stadnina koni w Mosznej. Ma się czym poszczycić, bo w tym czasie wyhodowano tam m.in. konie Besson i Tiumen oraz klacz Demonę.
Stadnina Koni w MosznejStadnina Koni w MosznejPAP/Archiwum/Krzysztof Świderski
Posłuchaj
  • "Demona". Reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej
  • "Sygnały Dnia" rodzicem chrzestnym klaczy w Mosznej (Jedynka/Sygnały dnia)
Czytaj także

Stadnina położona jest w województwie opolskim, w bezpośrednim sąsiedztwie Zamku w Mosznej, na terenie zabytkowego parku w otoczeniu azalii i rododendronów.

- Hodujemy dwie rasy. Konie pełnej krwi angielskiej do wyścigów oraz konie półkrwi, które startują w sporcie jeździeckim we wszystkich dyscyplinach - tłumaczy Magdalena Donimirska, prezes Stadniny Koni Moszna.

Historia stadniny zaczyna się w 1948 roku, gdy do zabytkowych zabudowań majątku hrabiego von Tiele-Wincklera, przedwojennego właściciela pałacu w Mosznej, zostały przeniesione pierwsze klacze rasy pełnej krwi angielskiej z wielkopolskich i lubelskich prywatnych majątków ziemskich. Obecnie stadnina liczy ponad 180 koni obu ras.

Reportaże w Jedynce >>>

Wyhodowany tam  koń Tiumen wygrał czeską gonitwę Wielką Pardubicką i to trzy razy z rzędu! Chlubą stadniny jest jednak klacz Demona, która w Mosznej ma swój symboliczny grób. Biegała na torze wyścigowym przez trzy sezony. W wieku 2 lat nie przegrała ani jednej gonitwy. W sumie biegła 18 razy w tym 14 razy zajęła I miejsce. Karierę wyścigową zakończyła zwycięstwem w Wielkiej Warszawskiej. Urodziła 12 źrebiąt. Padła 10 listopada 1990 roku, w wieku prawie 30 lat. Pamiątkowa tablicę na terenie stadniny w Mosznej ma też koń Besson, który żył w latach 1948-1979. Besson nazywany jest też "koniem 25-lecia".

Zapraszamy do wysłuchania całego reportażu "Demona" Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej.

tj