Mimo że zimą jemy inaczej i więcej, to często samopoczucia sobie tym nie poprawimy. Organizm jest wychłodzony, przemarznięty, nawet "wychłodzone" są nasze emocje. Dlatego Grażyna Dobroń zdecydowała się poszukać rozwiązania, jak i czy w ogóle można docieplić emocje.
- Można to zmienić, jeżeli się umówimy ze sobą, że będziemy od czasu do czasu trochę bliżej życia, a trochę dalej od akcji, która się toczy. Gdy spróbujemy być bardziej uważni i skoncentrujemy się na jakiejś części naszego ciała: na dłoniach albo stopach, to poczujemy jak pulsują i okaże się, że zaczynamy się rozgrzewać - podpowiada Marcjanna Przychocka, psycholog.
Psycholog podzieliła się również radami, co zrobić aby rozgrzać emocje. - Niesamowicie się sprawdza siedzenie przy świetle świec. Nasza uwaga skupia się w nieostry sposób, jesteśmy uważni, ale rozluźnieni. Druga rzecz, którą też bardzo polecam, to raz w tygodniu wybrać się do księgarni i pogrzebać trochę w książkach. To jest niesamowita przyjemność, kiedy się okazuje, że nie potrzebny jest nam obraz ani dźwięk, że wystarczy słowo pisane, które uruchamia obrazy w nas.
Jak często należy stosować takie terapie i gdzie jeszcze warto szukać sposobów na docieplenie emocji dowiesz się słuchając audycji "Instrukcja obsługi człowieka - 14 lutego 2012".
Audycji "Instrukcja obsługi człowieka" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.45. Zapraszamy.
(pj)