Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej kojarzy się nam głównie z wypadkami drogowymi, ale dotyczy ono praktycznie całej naszej aktywności życiowej.
- Kiedy zapomnimy o zakręceniu kranu czy wyłączeniu żelazka w domu i zalejemy sąsiada z dołu albo spowodujemy pożar, to właśnie polisa OC chroni nas przez finansowymi skutkami naszej niefrasobliwości – tłumaczy Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej może pomóc nam w uniknięciu ponoszenia kosztów za oblenie kogoś gorącą zupą w restauracji, przypadkowego uszkodzeniu drogiego telewizora w sklepie czy skutków spowodowania wypadku narciarskiego. Często występuje ono w pakiecie razem z polisą na mieszkanie lub ubezpieczeniem turystycznym, dlatego jest tanie.
Fachowcy związani z rynkiem ubezpieczeń twierdzą, że mamy coraz większą świadomość tego, że możemy komuś wyrządzić krzywdę, dlatego staramy się ubezpieczać. Z drugiej strony, nie wszyscy dokładnie czytają warunki umowy i nie zdają sobie sprawę z tego, że są chronieni w życiu prywatnym.
Ubezpieczyciele radzą, abyśmy zwrócili uwagę na szczególne sytuacje, w których nie dostaniemy odszkodowania. Na pewno zdarzy się tak, kiedy wypadek spowodujemy pod wpływem alkoholu bądź narkotyków.
(miro)