Z prośbą o wyjaśnienie przyczyn wstrząsów w Rudzie Śląskiej na Górnym Śląsku zgłosiła się słuchaczka Jedynki, która twierdzi, że ostatnio są one silniejsze. Jak powiedziała, "nie pozwalają żyć".
- Taki jest urok naszej budowy geologicznej, są one obecne od początku eksploatacji górniczej jeszcze w XIX wieku. Występują i będą występować - powiedziała w audycji Janusza Weissa "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać" urzędniczka Głównego Instytutu Górnictwa, który je odnotowuje.
Rozróżnia przy tym wstrząsy górotworu od tąpnięć. Ten drugie powodują szkody w kopalniach. Średnio dochodzi do nich ok. 2-3 razy w roku. Natomiast wstrząsów górotworu o różnej energii było w ubiegłym roku ok. 1400. - Kilka najsilniejszych mogło być mocno odczuwalnych na powierzchni. Z tym, że odczucia ludzi nie mają przeniesienia na np. uszkodzenia na budynkach i infrastrukturze - wyjaśniła w rozmowie z Weissem urzędniczka GIG.
Jak tłumaczyła, zdarzają się zarysowania na ścianach budynków. Jednak do tej pory na Dolnym Śląsku nie zdarzył się wstrząs, który miałby poważniejsze konsekwencje.
Czy na wstrząsy reagują władze Rudy Śląskiej? Czy wypłacają odszkodowania za poniesione przez mieszkańców straty? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Audycja Janusza Weissa - słuchaj wcześniejszych wydań >>>
Audycja "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać" towarzyszy słuchaczom Jedynki codziennie od poniedziałku do piątku. O godz. 8.40 Janusz Weiss przedstawia temat, którym tego dnia będzie się zajmował, o godz. 12.50 oraz 14.10 relacjonuje postępy poszukiwań, a w głównym wydaniu audycji o godz. 16.30 podsumowuje całodzienne działania, rozmawia z ekspertami i przedstawia wnioski.
Z pytaniami do redaktora Janusza Weissa można dzwonić pod nr tel: 22 645 21 55 . Można też pisać na adres: weiss@polskieradio.pl.