Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Izabela Zabłocka 04.09.2014

Główni gracze NATO za większymi sankcjami dla Rosji

Czołowi przywódcy państw Paktu zgodzili się w czwartek podczas spotkania na szczycie Sojuszu w Walii, że Rosja powinna zostać objęta większymi restrykcjami za swe działania na wschodniej Ukrainie - oświadczył Biały Dom.
Ewentualne, kolejne sankcje mogą być nałożone RosjęEwentualne, kolejne sankcje mogą być nałożone Rosję PAP/EPA/ALEXEY NIKOLSKY /RIA NOVOSTI / KREMLIN POOL

Szczyt NATO w Newport - czytaj więcej >>>

Na marginesie szczytu NATO w Newport w Walii z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką spotkali się prezydent USA Barack Obama, premier Wielkiej Brytanii David Cameron, prezydent Francji Francois Hollande, kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Włoch Matteo Renzi.
- Przywódcy powtórzyli, że potępiają rażące dalsze naruszanie przez Rosję suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Zgodzili się, że Rosja musi ponieść większe koszty za te działania - czytamy w komunikacie Białego Domu.
Tymczasem prezydent Francji powiedział dziennikarzom, że decyzja na temat dalszych sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji, która ma zostać podjęta w piątek w Brukseli, będzie zależała od wydarzeń w ciągu najbliższych kilku godzin, w czasie, gdy trwają wysiłki na rzecz porozumienia w sprawie zawieszenia broni między władzami w Kijowie a wspieranymi przez Rosję separatystami na wschodzie Ukrainy.

Poroszenko i separatyści deklarują rozejm, ale pod warunkami

Według agencji Interfax-Ukraina Poroszenko "dopuścił ogłoszenie dwustronnego rozejmu w przypadku osiągnięcia porozumienia grupy kontaktowej w sprawie planu pokojowego". Prezydent powiedział, że  powinien być podpisany dokument, przewidujący "etapowość realizacji planu".

W spotkaniu w stolicy Białorusi mają wziąć udział przedstawiciele Rosji, Ukrainy, OBWE oraz - prawdopodobnie - separatyści.

Przywódcy rebeliantów poinformowali, że są gotowi wydać rozkaz o przerwaniu ognia w piątek, jeśli przedstawiciele Kijowa podpiszą w Mińsku na spotkaniu grupy kontaktowej plan politycznego uregulowania konfliktu.
Premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Ołeksandr Zacharczenko oraz szef władz samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej Igor Płotnicki w swych oświadczeniach podkreślili, że separatyści "są gotowi (...) o godz. 15 (czasu moskiewskiego, godz. 13 czasu polskiego) wydać rozkaz przerwania ognia, jeśli uda się osiągnąć porozumienie i reprezentanci Ukrainy podpiszą plan politycznego uregulowania konfliktu".
W środę prezydent Rosji Władimir Putin przedstawił siedmiopunktowy plan rozładowania napięć na Ukrainie i nie wykluczał, że ostateczne porozumienie w sprawie politycznego uregulowania konfliktu może zostać osiągnięte w najbliższy piątek na spotkaniu grupy kontaktowej. Ukraiński premier Arsenij Jaceniuk uznał, że przedstawiony przez Putina plan to "kolejna próba mydlenia oczu".

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

IAR/PAP/iz

''