Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Izabela Zabłocka 25.10.2014

"Nadszedł czas resetu władzy". Ukraina głosuje i zmienia swoją przyszłość

- Jestem przekonany, że dojdzie do głębokiej odnowy i odmłodzenia Rady Najwyższej. To będzie inny parlament - mówi do swoich rodaków prezydent Petro Poroszenko. Niedziela to dzień wyborów parlamentarnych na Ukrainie.
To pierwsze wybory parlamentarne na Ukrainie po obaleniu prezydenta JanukowyczaTo pierwsze wybory parlamentarne na Ukrainie po obaleniu prezydenta Janukowycza PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH
Galeria Posłuchaj
  • Zwierzchnik Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej abp Światosław Szewczuk apeluje do swoich rodaków, by nie ulegali korupcji. [tłum: Korupcja to przede wszystkim kupowanie głosów. Jeśli któryś z kandydatów będzie próbował was kupić, to proszę, nie wybierajcie go. Taka osoba nie będzie w stanie spełnić waszych oczekiwań na płaszczyźnie moralnej]
  • Rosyjscy deputowani nie będą obserwować ukraińskich wyborów parlamentarnych. Dlaczego - o tym w relacji z Krymu Macieja Jastrzębskiego/IAR
Czytaj także

WOJNA NA UKRAINIE: serwis specjalny >>>

Poroszenko wyraził opinię, że wybory doprowadzą do pojawienia się na Ukrainie nowej, lepszej klasy politycznej. Podkreślił, że władze uczyniły wszystko, by zapewnić wolną i przejrzystą kampanię wyborczą. Zaznaczył też, że wybory odbędą się również na oswobodzonych przez siły rządowe terytoriach Donbasu i powtórzył, że jest zwolennikiem pokojowego uregulowania sytuacji w tym regionie.

Poroszenko zaapelował, by Ukraińcy głosowali zgodnie z sumieniem.Ostrzegł, że sprzedawanie głosów jest przestępstwem. - Wymienianie swego głosu na hrywny oznacza handlowanie ojczyzną. Jest to po stokroć przestępstwem i grzechem w warunkach, gdy dziesiątki tysięcy ludźmi, ryzykując życiem, walczą za naszą ojczyznę - oświadczył w orędziu do narodu.

Prezydent poinformował, że przygotowano już projekt umowy koalicyjnej. Wcześniej nawoływał siły, które zwyciężą wybory, by porozumienie o utworzeniu koalicji zawarły tuż po dniu głosowania.

- Moja ekipa przygotowała już projekt umowy. Jej podstawą jest "Strategia 2020". Jest to opracowany przez nas plan przemian, którego realizacja zapewni wprowadzenie europejskich standardów życia i godne miejsce kraju w świecie. Do 2020 roku Ukraina powinna być gotowa do złożenia wniosku o członkostwo w UE - oświadczył Poroszenko.

112 Украина/You Tube

Apel zwierzchnika Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej

Do wyborców zwrócił się także arcybiskup Światosław Szewczuk. Wzywał by swoje głosy oddawali zgodnie z sumieniem i nie ulegali manipulacjom. Swój apel Światosław Szewczuk wygłosił w rozmowie z Radiem Watykańskim. Prosił Ukraińców, by stanowczo przeciwstawiali się każdemu przypadkowi korupcji w czasie głosowania. - Jeśli któryś z kandydatów będzie próbował was kupić, to proszę, nie wybierajcie go.Taka osoba nie będzie w stanie spełnić waszych oczekiwań na płaszczyźnie moralnej - powiedział arcybiskup.

Światosław Szewczuk przestrzegał też polityków przed tanim populizmem. Dodał, że teraz trzeba myśleć nie o nowych stanowiskach i honorach, ale przede wszystkim o tym, jak ocalić Ukrainę.

Przedterminowe wybory do Rady Najwyższej

W niedzielnych wyborach Ukraińcy wybierają 450 parlamentarzystów. Połowa zostanie wyłoniona spośród kandydatów z list partyjnych według ordynacji proporcjonalnej, a połowa - w okręgach jednomandatowych według ordynacji większościowej.

Lokale wyborcze będą czynne w godzinach 7-19 czasu polskiego.

Głosowanie odbędzie się w ponad 32 tysiącach lokali.112 z nich znajduje się za granicą. Wyborów nie będzie na Krymie i w 15 obwodach na wschodzie Ukrainy w rejonach opanowanych przez prorosyjskich separatystów.

Głosowanie monitoruje ponad 2,3 tys. obserwatorów zagranicznych i przedstawicieli organizacji międzynarodowych. Są wśród nich także Polacy.

Jak wygląda ich praca tłumaczy obecna na Ukrainie Elżbieta Radziszewska, wicemarszałek Sejmu.

TVN24/x-news

Ukraińskich wyborów nie będą obserwować rosyjscy deputowani.Jak poinformował szef komisji do spraw Wspólnoty Niepodległych Państw Leonid Słuckij, Duma Państwowa nie dostała odpowiedniego zaproszenia od Ukraińców.

Tylko kilka ugrupowań z nadzieją na wygraną

W wyborach startuje ponad 50 ugrupowań. Według sondaży, najwięcej mandatów zdobędzie w nich prezydencki Blok Petra Poroszenki, który może uzyskać ok. 30 procent poparcia.

Z sondaży wynika też, że do parlamentu trafią także: populistyczna Radykalna Partia deputowanego dotychczasowej Rady Najwyższej Ołeha Laszki, Front Ludowy premiera Arsenija Jaceniuka, Samopomicz (Samopomoc) mera Lwowa Andrija Sadowego.

Badania opinii publicznej dają również szanse Batkiwszczynie byłej premier Julii Tymoszenko. Jej partia jednak balansuje w badaniach wokół 5-procentowego progu wyborczego.

Eksperci nie wykluczają, że do Rady mogą wejść też ugrupowania, wywodzące się z Partii Regionów zbiegłego w lutym z kraju i ukrywającego się w Rosji b. prezydenta Wiktora Janukowycza: Silna Ukraina i Blok Opozycyjny.

Zgodnie z sondażami największe szanse na zwycięstwo w niedzielnych wyborach parlamentarnych ma prezydencki Blok Petra Poroszenki. Komentatorzy twierdzą, że utworzy on koalicję rządową z Frontem Ludowym obecnego premiera Arsenija Jaceniuka i partią Samopomicz mera Lwowa Andrija Sadowego.

Wybory na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

IAR/PAP/iz

''