Wiceminister rolnictwa powiedział, że samorządy lokalne w niektórych województwach, takich jak wielkopolskie i podkarpackie, szybko zareagowały na suszę i powoływały komisje. Są jednak województwa, w których duża liczba gmin nie powołała zespołów. Na przykład na Mazowszu na 314 gmin 84 nie wystąpiły z odpowiednimi wnioskami. Susza w Polsce dotknęła łącznie 2300 gmin.
Według danych z ostatniej środy, komisje powołano w prawie 1400 gminach. Jak poinformował wiceminister, susza występuje wśród upraw: zbóż jarych i ozimych, roślin bobowatych, krzewów owocowych, rzepaku i rzepiku, truskawek, tytoniu, warzyw gruntowych, drzewach owocowych kukurydzy na ziarno i kiszonkę, chmielu, ziemniaków oraz buraków cukrowych.
Rafał Romanowski dodał, że opady deszczu, które wystąpiły w kraju pod koniec czerwca, mogą poprawić kondycję tylko kukurydzy i roślin okopowych. Nie będą miały one wpływu na pozostałe uprawy. Wiceminister podkreślił, że rolnicy będą mogli liczyć na dopłaty do hektara upraw. Poza wsparciem z budżetu, rolnicy mogą wnioskować o umorzenie lub odroczenie części zobowiązań finansowych i preferencyjne kredyty.
W Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego mogą składać wnioski o umorzenie składek ubezpieczeniowych. Natomiast w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa można wnioskować o obniżenie opłat za dzierżawę, a w gminie - o umorzenie podatku rolnego.
tjak