Dwóch 14-latków wjechało elektrycznym BMW w betonową zaporę przy ul. Bonifraterskiej w Warszawie.
- Ze wstępnych informacji, które otrzymaliśmy, wynika, że nastolatkowie ukradli samochód należący do firmy przewozowej - poinformowała kom. Ewa Szymańska-Sitkiewicz z Komendy Stołecznej Policji.
"Nikt nie odniósł obrażeń"
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. 14-latek i jego rówieśnik jechali elektrycznym BMW.
W pewnym momencie nastolatek stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w betonową zaporę.
- W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Jedna z osób podróżujących pojazdem oddaliła się z miejsca zdarzenia - powiedziała kom. Ewa Szymańska-Sitkiewicz.
"Nie prowadzę po alkoholu". Zmasowane kontrole trzeźwości w Warszawie
0,25 promila alkoholu w wydychanym powietrzu
Kierującego pojazdem 14-latka funkcjonariusze zatrzymali niedaleko miejsca wypadku. Chłopiec miał 0,25 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Od jednego i od drugiego chłopca została pobrana krew. Trwają czynności procesowe z opiekunami prawnymi. Jeden z chłopców trafił do policyjnej izby dziecka, a drugi do ośrodka poprawczo-wychowawczego, do którego miał powrócić w sobotę - przekazała kom. Ewa Szymańska-Sitkiewicz.
Policja ustala szczegóły kradzieży. Sprawdza też, czy nastolatkowie nie zażywali innych środków odurzających.
kstar