Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Kamil Starczyk 30.04.2020

"Bez prezydenta państwo nie może działać". Zbigniew Ziobro o wyborach

- Nasze rozwiązania dotyczące przeprowadzenia wyborów prezydenckich dają wszystkim kandydatom równe szanse - podkreślił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jego zdaniem rząd proponując drogę korespondencyjną, wyszedł naprzeciw politykom opozycji, jednak ci dążą do "wywoływania chaosu". Dopytywany, czy terminem wyborów będzie 10 maja, odparł: "To czas pokaże".

Minister sprawiedliwości na czwartkowej konferencji zwrócił uwagę, że wybory są konieczne. Jak zaznaczył, zostały "zakreślone przez polską Konstytucję, której autorem był niejaki pan prezydent Aleksander Kwaśniewski" i niektórzy z tych, którzy krytykują dziś rząd za realizację jej zapisów.

Jak przypomniał, ze strony jednego z liderów Zjednoczonej Prawicy, szefa Porozumienia Jarosława Gowina padła propozycja zmiany Konstytucji poprzez wydłużenie kadencji prezydenta i zorganizowanie wyborów za dwa lata.

1200 koperta wybory.jpg
"Gwarantuje maksymalne bezpieczeństwo". Senator PiS o głosowaniu korespondencyjnym

"Prezydent jest kapitanem na statku"

Minister wskazywał, że opozycja jednak konsekwentnie odrzuciła propozycję Jarosława Gowina. - Nie pozostało nam nic innego, jak szukać rozwiązań, które pozwolą zapewnić ciągłość funkcjonowania państwa i zapobiec chaosowi, jaki nieuchronnie nastąpiłby, jeśli nie byłoby prezydenta - powiedział.

- Bez prezydenta państwo nie może działać. Prezydent jest kapitanem na statku. Zwłaszcza kiedy statek jest na wzburzonych falach morza, kiedy jest duże zagrożenie dla zdrowia i polskiej gospodarki, nie możemy sobie pozwolić na funkcjonowanie bez prezydenta czy bez prezydenta, który ma jasną legitymację demokratyczną - podkreślił Ziobro.

Według ministra rząd, proponując drogę korespondencyjną, wyszedł opozycji naprzeciw. Jak zaznaczył, taka ścieżka wyborcza jest realizowana w różnych krajach europejskich. - Ta propozycja też została odrzucona - dodał.

duda_qanda1200.jpg
Prezydent: nie ma uzasadnienia, by wprowadzić którykolwiek ze stanów nadzwyczajnych

"To czas pokaże". Ziobro o terminie wyborów

Jego zdaniem politycy dążą do wywołania chaosu, do tego, żeby "statek był bez kapitana". - Nie możemy do tego dopuścić, dlatego zaproponowaliśmy takie rozwiązania, które są w tej nadzwyczajnej sytuacji możliwe, i naszym zdaniem są to dobre rozwiązania, które gwarantują równe szanse wszystkim kandydatom przeprowadzenia wyborów prezydenckich - podkreślił.

Dopytywany, czy terminem wyborów będzie 10 maja, odparł: "To czas pokaże".

Ustawą dotyczącą głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zajmuje się parlament. We wtorek zajęły się nią trzy senackie komisje: ustawodawcza, praw człowieka, praworządności i petycji oraz komisja samorządu terytorialnego i administracji państwowej. Wysłuchały opinii ekspertów i przedstawicieli różnych instytucji, m.in. Państwowej Komisji Wyborczej.

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak ocenił, że na podstawie tej ustawy 10 maja nie uda się przeprowadzić wyborów. Komisje mają zająć stanowiska 4 maja. Posiedzenie plenarne Izby zaplanowane jest na 5-6 maja.

kstar