- Ukraińscy dziennikarze pracujący w Moskwie twierdzą, że przesadzamy, informując o tym, że Ukrainę czeka rozpad. Po obu stronach Dniepru, na wschodzie i zachodzie Ukrainy są ludzie, którym zależy na integralności kraju. Na tym, żeby Ukraina pozostała suwerennym państwem - mówił w "Raporcie o stanie świata" moskiewski korespondent Polskiego Radia.
Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>>
Jak dodaje Maciej Jastrzębski politycy z różnych części Ukrainy mają jednak różne cele polityczne i różnie wyobrażają sobie kształt państwa. - W rosyjskich mediach pojawiają się nawet wizje rozpadu Ukrainy na 4 części: wschodnią, zachodnią, centralną i Krym, którego los jest nieznany - dodaje dziennikarz.
Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata".
Rosyjski MSZ wezwał władze Majdanu do zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom rosyjskim mieszkającym na Ukrainie. - To przypomina sytuację z 2008 roku, kiedy Rosja podobne noty kierowała do Gruzji, gdy wzrosło napięcie między tymi dwoma krajami - przypomina gość Dariusza Rosiaka.
Ukraina: Tymoszenko już w Kijowie. "Janukowycz próbował uciec do Rosji" [relacja]
Jak dodaje Jan Piekło, dyrektor fundacji polsko-ukraińskiej 'Pauci", po konflikcie z Gruzją Rosja ma wpisany do konstytucji paragraf o ochronie mniejszości rosyjskich mieszkających w innych krajach. - Zapis mówi, że może użyć siły militarnej do ochrony ich interesów. To w tej chwili brzmi trochę niebezpiecznie - ocenia.
Majdan w rosyjskiej telewizji. "To dzieci rozpadu Związku Radzieckiego"
Przebywający w Kijowie jako wysłannik Polskiego Radia Krzysztof Renik podkreśla, ze Majdan nie wierzy, że rewolucja się skończyła. - Wciąż gromadzone są butelki z benzyną, wciąż pilnowane są wejścia na Majdan. Protestujący nie wierzą Janukowiczowi. Nieufność to element wciąż widoczny. Doskonale można ją było zaobserwować w piątek po podpisaniu porozumienia z prezydentem, które już stało się częściowo nieaktualne - dodaje Krzysztof Renik. Dziennikarz podkreśla ogromną życzliwość dla Polaków, jakiej doświadcza od protestujących podczas swojej pracy w Kijowie.
Mówiąc o atmosferze na Majdanie gość "Raportu o stanie świata" zwrócił uwagę, że religia stała się ważnym elementem wydarzeń na Majdanie. Zdaniem Jana Piekło jest to związane z metafizyczną wrażliwością Ukraińców. - Duchowni byli bardzo aktywni. Myślę, że zrobili bardzo wiele starając się powstrzymać falę przemocy - dodaje.
W audycji mówiliśmy także o sytuacji w Wenezueli.
"Raport o stanie świata" na antenie Trójki w sobotę od godz. 14.05 do 15.00.
(gs)