Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 25.11.2015

Emerytury po 40 latach pracy nie będzie. Sejm odrzucił projekt PSL

Sejm odrzucił projekt PSL umożliwiający przechodzenie na emeryturę po 40 latach pracy. Podczas debaty wniosek o odrzucenie projektu zgłosiła Nowoczesna. W głosowaniu wniosek ten poparła Platforma Obywatelska i klub Kukiz'15. Prawo i Sprawiedliwość wstrzymało się od głosu, choć podczas debaty deklarowało chęć skierowania projektu do dalszych prac w komisji sejmowej.

- To jest projekt bazujący na wolności, wolności ubezpieczonego do dokonania wyboru, kiedy chce przejść na emeryturę. Szczególnie wolności dla osób, które wcześnie rozpoczęły działalność zawodową i dotyczy różnych grup zawodowych, nie tylko rolników, ale także tych, którzy ukończyli szkołę zawodową, lub już w trakcie nauki w szkole zawodowej podjęli zatrudnienie - mówił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, przedstawiając projekt na sali sejmowej.

Jak podkreślał, "lata składkowe są dziś ważniejsze niż wiek emerytalny", gdyż "wynik wartości emerytury, wartość świadczenia, jaką będą pobierać emeryci, zależy od ilości zgromadzonych składek podzielonych przez dalszą oczekiwaną długość trwania życia".

Projekt zakładał wejście w życie nowych przepisów od 1 stycznia 2016 r.

Nowoczesna, PO i Ruch KUKIZ15 przeciw projektowi PSL-u w sprawie emerytur

Przeciwna projektowi była Platforma Obywatelska. Izabela Leszczyna, była wiceminister finansów przypomniała, że polski system emerytalny wiąże wysokość emerytury ze zgromadzonymi składkami i ze stażem pracy. Im dłuższa praca tym wyższa emerytura - podkreślała poseł PO. Zaznacza, że podstawowy kierunek działania to wydłużanie aktywności zawodowej i opóźnianie momentu przejścia na emeryturę. "Rząd PO i PSL właśnie taką trudną reformę podjął. To była pewnie jedna z przyczyn naszej porażki wyborczej" - mówiła Izabela Leszczyna. Dodała, że nie rozumie dlaczego PSL psuje ten system. Przechodząc do opozycji nie powinniśmy tracić odpowiedzialności za państwo polskie - uzupełniła.

KUKIS15 za emeryturą obywatelską

Klub KUKIZ15 nie poparł projektu Polskiego Stronnictwa Ludowego. Agnieszka Ścigaj skrytykowała zarówno obowiązujący system emerytalny, jej zdaniem wprowadzony niezgodnie z konstytucją, jak i projekt PSL-u. Zaproponowała wprowadzenie równej dla wszystkich emerytury obywatelskiej. "Na ten temat musimy zacząć rozmawiać już dziś. Nie traktujmy Polaków jak dzieci. Obniżmy podatki, pozwólmy ludziom decydować jak mają oszczędzać na swoje emerytury" - powiedziała poseł Agnieszka Ścigaj.

Nowoczesna: projekt PSL niekonstytucyjny

Klub Nowoczesnej zgłosił wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Ryszard Petru przekonywał, że projekt PSL-u jest niekonstytucyjny, dyskryminuje kobiety i osoby z niższym wykształceniem oraz uprzywilejowuje rolników kosztem innych grup społecznych. Dodał, że konstytucja w artykule 67 jednoznacznie stwierdza, że jedynym kryterium do emerytury jest osiągnięcie odpowiedniego wieku emerytalnego. "Mam pytanie, czy Państwo nad tą analizą konstytucyjną się pochylili" - pytał ludowców.

PiS opowiada się za przywróceniem poprzedniego wieku emerytalnego

Za dalszymi pracami nad projektem opowiadał się natomiast klub Prawa i Sprawiedliwości. Według posłanki tej partii Beaty Mazurek, mimo że PSL przyczyniło się do uchwalenia zmiany wydłużającej wiek emerytalny, a obecny projekt tej partii co najwyżej "nieznacznie łagodzi" jej skutki, to PiS chce kontynuować nad nim prace. Podkreśliła przy tym, że PiS opowiada się za przywróceniem poprzedniego wieku emerytalnego.

- Będziemy pracować nad tym projektem i spróbujemy połączyć go z projektem prezydenckim dotyczącym obniżania wieku emerytalnego - zadeklarowała.

Jak mówił reprezentujący rząd podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marcin Zieleniecki, Rada Ministrów nie przyjęła wspólnego stanowiska w sprawie projektu ludowców. Zieleniecki, choć wytykał wady propozycji PSL, opowiedział się jednak w imieniu swojego resortu za dalszymi pracami nad nią.

Okresy bezrobocia czy czas studiów nie wliczałyby się do stażu

Projekt PSL zakładał, że będzie można przejść na emeryturę, gdy mamy przepracowane 40 lat - liczone według okresów opłacania składek na ubezpieczenie społeczne, niezależnie od formy zatrudnienia. Oznacza to, że nie wliczałyby się do stażu okresy bezrobocia czy czas studiów.

Na emeryturę po 40 latach mieliby możliwość przechodzić także rolnicy, którzy do stażu pracy mieliby zaliczoną pracę w gospodarstwie już od 16. roku życia. Rolnik, pobierający takie świadczenie, mógłby dalej prowadzić gospodarstwo rolne ze współmałżonkiem ubezpieczonym w KRUS.

Zgodnie z projektem gdyby wyliczona emerytura po 40 latach pracy była niższa od minimalnej, dopłacałby do niej budżet państwa.

OPZZ za projektem PSL-u w sprawie emerytur

OPZZ popiera projekt PSL-u wprowadzający możliwość przejścia na emeryturę osobom posiadającym co najmniej 40-letni staż pracy. Jan Guz, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych powiedział w Sejmie, że społeczeństwo od kilkunastu lat oczekuje na uzupełnienie przepisów przyznających prawo do emerytury przepisami uwzględniającymi staż pracy. Przypomniał, że OPZZ już 7 lat temu zgłosiło taką propozycję i była ona dwukrotnie czytana w poprzednich parlamentach. - Proponujemy teraz szeroki konsensus, bo wydaje się, że wszystkie partie, które są w parlamencie taką propozycję rozwiązań, w różny sposób deklarowały - powiedział Guz.
W ocenia szefa OPZZ-u projekt PSL-u powinien być jednak uzupełniony o dodatkowe rozwiązania. Guz wyjaśnił, że chodzi o zaliczenie do stażu pracy czasu służby wojskowej, urlopów wychowawczych oraz zwolnienia lekarskiego będącego skutkiem wypadku przy pracy. Dodał, że jego zdaniem należy zastanowić się nad uzupełnieniem proponowanych rozwiązań o tzw. prawo do aktywnego starzenia się w pracy.

IAR/PAP, awi, abo, jk