Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Jarosław Krawędkowski 27.04.2016

Okienko transferowe OFE czy ZUS: przez miesiąc tylko 10 tys. oświadczeń

Do końca lipca Polacy mogą decydować czy część ich składki emerytalnej ma trafić do któregoś z Otwartych Funduszy Emerytalnych czy na subkonto w ZUS-ie.
Posłuchaj
  • Jeszcze do końca lipca Polacy mogą podejmować decyzję czy część ich składki emerytalnej ma trafić do któregoś z Otwartych Funduszy Emerytalnych czy na subkonto w ZUS-ie . Wybierać mogą już od początku tego miesiąca ale - jak na razie -zainteresowanie nie jest duże./IAR/.
  • Od 1 kwietnia, kiedy otwarte zostało okno transferowe do ZUS-u wpłynęło 10 tysięcy oświadczeń. Większość dotyczyła chęci przekazywania części składki do OFE - mówi IAR Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych,/IAR/.
  • Jak mówi IAR Wiesława Taranowska z Rady Nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na OFE decydują się przede wszystkim ludzie młodzi. Osoby starsze wolą, by ta część ich składki trafiała na subkonto w ZUS-ie./IAR/.
  • Prezes Małgorzata Rusewicz zaznaczyła, że obecne aktywa OFE wynoszą 143 miliardy złotych./IAR/.
Czytaj także

Od 1 kwietnia, kiedy otwarte zostało okno transferowe, do ZUS-u wpłynęło 10 tysięcy oświadczeń. Jak zaznaczyła w rozmowie z IAR prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych Małgorzata Rusewicz, większość dotyczyła chęci przekazywania części składki do OFE.

Niewielkie zainteresowanie okienkiem transferowym

Rozmówczyni Informacyjnej Agencji Radiowej przyznała, że na razie ruch jeśli chodzi o składanie oświadczeń jest niewielki. Na podjęcie jednak czy na zmianę decyzji, gdzie ma trafiać 2,92 procent emerytalnej składki, jest czas do końca lipca.

Młodzi częściej wybierają OFE, starsi - ZUS

Wiesława Taranowska z Rady Nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych powiedziała IAR, że na zapisywanie się do OFE decydują się przede wszystkim ludzie młodzi.

Osoby starsze wolą, by ta część ich składki trafiała na subkonto w ZUS-ie. Wiesława Taranowska zaznaczyła, że każda składka, która wpłynie do Zakładu nie pomniejszy swojego kapitału i jest jeszcze co rok waloryzowana.

Otwarte Fundusze Emerytalne zaś mogą zarobić ale mogą też stracić. Jest to więc ryzyko, którego mogą się podjąć ludzie, którym brakuje do emerytury wiele lat.

Otwarte okienko transferowe umożliwia przekazanie części składki emerytalnej do OFE. Czy warto, tłumaczy Małgorzata Rusewicz, Prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.

Źr. Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia

Na 10 lat przed wiekiem emerytalnym ubezpieczonego składki z OFE stopniowo przekazywane są do ZUS. Jest to tak zwany "suwak bezpieczeństwa".

OFE nie może inwestować w obligacje

Dokonana przez rząd Donalda Tuska zmiana przepisów systemu emerytalnego sprawiła, że OFE nie mogą inwestować w obligacje. Mogą natomiast kupować inne papiery wartościowe, między innymi akcje.

W OFE zgromadzono 143 mld zł, z tego 130 mld zł na rynku akcji

Prezes Małgorzata Rusewicz zaznaczyła, że obecne aktywa OFE wynoszą 143 miliardy złotych. Wyjaśniła, że ponad 80 procent aktywów czyli ponad 130 miliardów OFE mają na rynku akcji.

10 mld zł ulokowane w obligacjach korporacyjnych

Nieco ponad 10 miliardów jest zainwestowanych w różnego rodzaju obligacje korporacyjne. Część środków natomiast znajduje się na depozytach, ze względu na funkcjonowanie suwaka bezpieczeństwa. Płynności wymagają też transfery pomiędzy funduszami, mimo, że są one nieliczne. I to wszystko.

Możliwości inwestycyjne zostały już wyczerpane przez uregulowania prawne. Zdaniem prezes Rusewicz byłoby dobrze, gdyby rozszerzono możliwości inwestowania przez OFE.

Zarówno Małgorzata Rusewicz, jak i Wiesława Taranowska podkreślają, że oszczędzanie na emeryturę tylko w obowiązkowym systemie oznacza bardzo niskie świadczenia w przyszłości. Dlatego Polacy powinni pomyśleć o dodatkowym odkładaniu pieniędzy na ten cel, po to, by poziom życia po opuszczeniu rynku pracy, był zbliżony do tego, do jakiego przyzwyczaili się będąc aktywnymi zawodowo.

IAR, jk