Prowadzący audycję red. Wojciech Surmacz przypominając, że ten program jest elementem Planu Morawieckiego, cytuje stare powiedzenie „umiesz liczyć, licz na siebie” . I zastanawia się czy obecnie tzw. przysłowiowy Kowalski może liczyć na to, że będzie godnie żył po przejściu na emeryturę.
System zdefiniowanej składki gwarantuje emerytury na niskim poziomie
Jak mówi Paweł Pytel, wiceprezes Aviva Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie, obecny system emerytalny jest oparty na zdefiniowanej składce, i roczniki, które będą przechodzić na emeryturę w najbliższych latach, a szacuje się, że do 2050 r., na emeryturę przejdzie ok. 17 mln Polaków, znajdą się w systemie zdefiniowanej składki.
Stosunek ostatniej pensji do emerytury będzie coraz mniejszy
− To powoduje, że przez cały okres swojej aktywności zawodowej będą odkładać składkę w ZUS. Tymczasem przykład krajów europejskich świadczy o tym ,że stosunek ostatniej pensji do wynagrodzenia będzie maleć, mówi wiceprezes.
Do pierwszego filara trzeba dodać element kapitałowy
I jak dodaje, to wymaga, aby dodać do I filara element kapitałowy, gdzie środki będą gromadzone na emeryturę przez cały okres aktywności zawodowej, i program PPK, czyli Pracowniczych Programów Kapitałowych bardzo dobrze odpowiada na te demograficzne potrzeby.
Jak podkreśla, raport Deloitte i Avivy wskazuje, że to włączenie tego elementu kapitałowego jest jednym z najlepszych rozwiązań obecnie stosowanych w Europie.
− To umożliwia realne zgromadzenie kapitału, które może uzupełnić pierwszy filar, czyli element ZUS-owski, mówi wiceprezes Avivy.
Im wcześniej zaczniemy oszczędzać dodatkowo na emeryturę, tym lepiej
Jak jednocześnie zwraca uwagę, odkładanie kapitału powinno rozpocząć się jak najwcześniej, gdyż osoby młodsze mogą oszczędzać kwoty dużo mniejsze, niż osoby po czterdziestce. I ta proporcja dotycząca zgromadzonego kapitału wynosi jak jeden do dwóch.
− Czyli osoby młodsze mogą oszczędzać dwa razy mniej od starszych, mówi Paweł Pytel.
Dwa parametry kluczowe dla naszych emerytur w obecnym systemie
Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP również podkreśla, że oparcie systemu o zdefiniowaną składkę uzależnia emerytury przede wszystkim od dwóch parametrów. Czyli od tego ile sobie uzbieramy podczas aktywności zawodowej i od oczekiwanej długości życia.
Niska składa i wydłużające się życie, obniżają emeryturę
−Czyli gdy przechodzimy na emeryturę, zgromadzony kapitał jest dzielony przez liczbę miesięcy, która nam pozostała do przeżycia. I to wyznacza wysokość naszej emerytury, mówi Piotr Bujak.
Coraz więcej Polaków na emeryturze, coraz mniej w pracy
I dodaje, że biorąc pod uwagę, że wysokość składki emerytalnej nie jest wysoka, a jednocześnie wydłuża się długość życia Polaków, to powoduje, że emerytury z naszego systemu emerytalnego będą relatywnie niskie, czyli w odniesieniu do wynagrodzeń.
System zdefiniowanej składki sprawiedliwszy, bo mniej kosztuje młodsze pokolenie
− I to wynika nie z wadliwego systemu, ale z tendencji demograficznych, gdyż w przyszłości coraz więcej Polaków będzie na emeryturze, a coraz mniej będzie pracować, mówi gość Polskiego Radia.
Jak dodaje, decyzja o wprowadzeniu systemu zdefiniowanej składki spowodowała, że każdy sam zbiera na emeryturę i nie obciąża kosztami wydatków emerytalnych młodszego pokolenia.
Emerytury w nowym systemie dużo niższe
− To jednak niestety oznacza, że emerytury w nowym systemie będą, względem wynagrodzeń, dużo niższe niż w poprzednim systemie, mówi Bujak.
W nowym systemie emerytalnym emerytury dwukrotnie mniejsze
Jak podaje przykład, w starym systemie stopa zastąpienia, czyli relacja wynagrodzenia do emerytury wynosiła 70-80 procent. W nowym systemie emerytalnym to będzie ok. 30-40 procent.
Nowy system wymusza konieczność dodatkowego oszczędzania
− Dla kobiet ta stopa zastąpienia będzie jeszcze niższa. A to oznacza, że jeśli w przyszłości osoby w nowym systemie emerytalnym chcą utrzymać poziom życia na poziomie zbliżonym do tego, jaki miały w trakcie kariery zawodowej, to muszą dodatkowo, poza publicznym systemem, oszczędzać, mówi Bujak.
Pracownicze programy emerytalne szansą na większą emeryturę
Gość Polskiego Radia podkreśla jednocześnie, że Program Budowy Kapitału, a w szczególności Pracownicze Programy Emerytalne i Indywidualne Programy Kapitałowe pozwala na zgromadzenie dużych dodatkowych środków na przyszłą emeryturę.
Program prowadził Wojciech Surmacz, jk