− Nastawienie Polaków do oszczędzania się zmienia – mówi Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.
Coraz więcej Polaków oszczędza na emeryturę
Jak dodaje, świadczy o tym wzrost oszczędzających na emeryturę z ciągu trzech lat z 11 do 40 proc. gospodarstw domowych.
− Ale z drugiej strony, 60 proc. nie ma tych oszczędności, studzi optymizm gość Polskiego Radia 24.
−Pocieszające jest jednak to, że oszczędności emerytalne znalazły się na drugim miejscu, po odkładaniu na tzw. czarna godzinę, mówi analityk.
Ta świadomość że emerytura z ZUS nie wystarczy na zabezpieczenie potrzeb,n jest coraz większa.
Wyliczenia wskazują, że po przejściu na emeryturę czeka nas szok finansowy
Jak wyjaśnia, obecnie tzw. stopa zastąpienia jest na poziomie 54 procent, tymczasem według OECD, aby nie powodować dyskomfortu po przejściu na emeryturę, powinna wynieść 70 procent.
− Tymczasem z badania Avivy wynika, że za 30 lat poziom zastąpienia spadnie do 37 procent, a to oznacza, że bez dodatkowych oszczędności będzie się nam trudno przyzwyczaić do czekającego nas poziomu życia na emeryturze, mówi gość Polskiego Radia.
Im szybciej zaczniemy oszczędzać, tym lepiej
Jeśli chcielibyśmy podnieść emeryturę, którą otrzymamy z obowiązkowego systemu emerytalnego o 1000 zł miesięcznie, to musieliśmy zacząć oszczędzać jak najwcześniej.
Jak wylicza analityk, gdy zaczniemy oszczędzać 40 lat wcześniej, to wystarczy abyśmy odkładali miesięcznie 162 zł. Jeśli natomiast będzie to 10 lat, to już trzeba odkładać miesięcznie 1300 zł aby uzyskać ten sam efekt.
Bez oszczędności czeka nas szok emerytalny
− Jeśli zaczniemy więc oszczędzanie późno, to będzie ono już nie do udźwignięcia, i tym samym nie zbierzemy tak dużo pieniędzy aby utrzymać wcześniejszy poziom życia, mówi Jarosław Sadowski.
I dotyczy to kolejnych lat, gdy poziom zastąpienia spadnie do jednej trzeciej naszych zarobków.
A ubiegłoroczne badania prof. Czapińskiego dotyczące świadomości emerytalnej Polaków pokazały, jakie są nasze preferencje w kwestii systemowego finansowania świadczeń emerytalnych.
66,8 proc. Polaków jest zwolennikami mieszanego, repartycyjno-kapitałowego lub czysto kapitałowego systemu emerytalnego.
Justyna Golonko, jk