Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 21.07.2014

Dziki weszły w szkodę? 69 mln zł rekompensaty dla rolników

Rolnicy z województwa podlaskiego protestują na drogach i przed Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku przeciwko, ich zdaniem, zbyt niskim rekompensatom wypłacanym za szkody spowodowane przez dzikie zwierzęta.
Protest rolników z powiatu białostockiego dotyczący wzrastającej ilość szkód wyrządzanych w uprawach rolnych przez dzikiProtest rolników z powiatu białostockiego dotyczący wzrastającej ilość szkód wyrządzanych w uprawach rolnych przez dzikiPAP/Artur Reszko
Posłuchaj
  • O odszkodowaniach za straty spowodowane przez zwierzynę łowną mówił Paweł Mikusek, rzecznik Ministerstwa Środowiska /Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Takie protesty powtarzają się od kilku lat, ich adresatami są przede wszystkim koła łowieckie, ale nie tylko. Do kogo rolnicy mogą i powinni się zwracać w sprawie wypłacania odszkodowań za straty spowodowane przez zwierzynę łowną, jak wyceniane są te szkody, wyjaśnia Paweł Mikusek, rzecznika Ministerstwa Środowiska.

Do kogo należy zwrócić się po rekompensatę?

- W pierwszej kolejności warto zwrócić się do swojego koła łowieckiego, bo zazwyczaj te obszary, na których szkody spowodowane przez dzikie zwierzęta występują, należą do obszarów łowieckich. Odszkodowanie wypłaca wówczas Polski Związek Łowiecki, który szacuje również te szkody – mówi Mikusek.

Jest to pierwsza instytucja, do której mogą po rekompensatę za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta, zgłosić się rolnicy. Drugą instytucją jest Skarb Państwa.

- Skarb Państwa wypłaca np. odszkodowania za te zwierzęta, na które nie można z jakiegoś powodu polować. Obecnie takim zwierzęciem jest łoś. Jeśli do szkody doszło na terenie Lasów Państwowych, wtedy to one w imieniu Skarbu Państwa wypłacają należną rekompensatę. Jeśli szkoda została wyrządzona na terenie nienależącym do Lasów Państwowych, wówczas odszkodowanie wypłacają zarządy województw – wyjaśnia rzecznik. – Jeśli szkody wyrządziły zwierzęta objęte ochroną, które nie są zwierzyną łowną, wówczas w sprawie odszkodowania należy zwrócić się do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - dodaje Mikusek.

Wysokość odszkodowań

Dane o wysokości odszkodowań wypłaconych rolnikom w roku ubiegłym zbierane są przez Główny Urząd Statystyczny do 1 sierpnia. Z danych roboczych, jak informuje rzecznik Ministerstwa Środowiska, wynika, że w ubiegłym roku rekompensaty za straty wyrządzone tylko przez zwierzynę łowną wyniosły blisko 69 mln zł.

Komu należy się odszkodowanie?

- Przepisy mówią o szkodach w uprawach i o działalności rolnej, stąd w innych wypadkach, np. szkody wyrządzonej na działce, musiałby zdecydować sąd – wyjaśnia Mikusek. – W przypadku rolników sytuacja prawna jest jasna. Mają oni prawo domagać się odszkodowań – dodaje.

Jak wyjaśnia Mikusek, każda z instytucji zajmująca się wypłatą odszkodowań za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta ma swoich ekspertów, którzy szacują takie szkody i decydują o wysokości należnej rekompensaty.

- Zazwyczaj skalę szkód mnoży się przez cenę rynkową tego, co zostało zniszczone. Rolnicy mają prawo domagać się przed sądem zmiany tej kwoty – tłumaczy rzecznik. – W przypadku rozmów z kołem łowieckim jest możliwość mediacji prowadzonej przez władze gminy, a więc przez wójta – dodaje.

Ponieważ w naszych lasach żyje coraz więcej  dzikich zwierząt, to od kilku lat kwoty odszkodowań są coraz wyższe, ale niestety nie rekompensują one rolnikom strat powodowanych przez dziki, wilki czy łosie. Trudno będzie tutaj o kompromis między ponoszącymi znaczne nieraz straty rolnikami a myśliwymi i ekologami, dbającymi przede wszystkim o interesy zwierzyny.

Elżbieta Mamos, awi