Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 09.06.2014

"Amerykanie zatrzymali budowę gazociągu South Stream"

Bułgaria, która dotąd przeciwdziałała podejmowanym przez Unię Europejską próbom przeszkodzenia w budowie rosyjskiego gazociągu South Stream, ustąpiła pod presją USA - pisze w poniedziałek dziennik "Kommiersant", komentując decyzję władz w Sofii.
Trasa Gazociągu Południowego przewidywała ominięcie UkrainyTrasa Gazociągu Południowego przewidywała ominięcie UkrainySan Jose (map), Patrol110 (translation) via Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
  • Rosyjska prasa: Amerykanie zatrzymali Gazociąg Południowy - relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
Czytaj także

Rura biegnąca po dnie Morza Czarnego ma połączyć Rosję z krajami południowej Europy.
O wstrzymaniu budowy gazociągu poinformował wczoraj szef bułgarskiego rządu. Płamen Oreszarski tłumaczył swoją decyzję niezgodnością niektórych procedur inwestycyjnych z prawem Unii Europejskiej.

Bułgaria wstrzymuje budowę South Stream. To porażka Gazpromu >>>

Tymczasem „Rossijskaja Gazieta” twierdzi, że Sofia nie przejmowała się opiniami Brukseli do czasu, gdy do Bułgarii nie przyjechała grupa amerykańskich senatorów.

Rządowy dziennik podkreśla, że wysłannicy Waszyngtonu namawiają Bułgarów do zaprzestania współpracy z firmami i organizacjami zależnymi od Rosji.

Gazociąg Południowy zostanie poprowadzony przez Turcję?

„Kommiersant” przypomina, że Gazociąg Południowy miał, omijając Ukrainę, zapewnić stabilność dostaw błękitnego paliwa dla odbiorców w krajach Unii Europejskiej. Jednak w opinii ekspertów gazety, Bruksela i Waszyngton chcą uratować tranzyt przez Ukrainę, jednocześnie przejmując kontrolę nad ukraińskimi firmami.

- Coraz aktywniej czynione przez USA próby przeszkodzenia realizacji South Stream mogą być związane z dyskutowaną obecnie koncepcją sprzedaży ukraińskiego systemu przesyłu gazu (GTS) konsorcjum inwestorów amerykańskich i europejskich - wskazuje "Kommiersant".
Gazeta odnotowuje, że "w ubiegłym tygodniu ukraiński premier Arsenij Jaceniuk poinformował o restrukturyzacji Naftohazu, w wyniku której z koncernu wyodrębnione zostaną gazociągi przesyłowe i magazyny gazu". - Aktywa te - zapowiedział Jaceniuk - zamierza się użytkować wspólnie z USA i UE - podaje "Kommiersant".

Restrukturyzacja ukraińskiego Naftohazu przesądzona >>>

Powołując się na własne źródła, dziennik informuje, że rząd Ukrainy prowadzi już negocjacje z koncernami Shell, ExxonMobil i Chevron o udziale w GTS. Według "Kommiersanta", "najważniejszym problemem są gwarancje tranzytu ze strony Gazpromu, ponieważ bez tego wartość i znaczenie ukraińskiej GTS będą minimalne". - Tymczasem Gazprom nie ukrywa, że South Stream, to dla niego możliwość uniknięcia tranzytu przez Ukrainę - konstatuje moskiewska gazeta.
- Aby koncepcja udziału USA i UE w ukraińskiej GTS miała sens, trzeba sprawić, by Gazprom nie miał alternatywy dla ukraińskiego kierunku tranzytu - dodaje.

„Kommiersant” podkreśla, że w obecnej sytuacji geopolitycznej Moskwa chce jak najszybciej odciąć się o tranzytu przez Ukrainę, dlatego Gazociąg Południowy w ostateczności może zostać poprowadzony przez Turcję.

Ekspert: Połowa gazu do Europy Zachodniej płynie przez Ukrainę.

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/X-news

IAR/PAP, awi