Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 16.09.2014

Gazprom chce wyłączności na korzystanie z gazociągu Opal. KE odwleka decyzję

KE uzgodniła w piątek z niemiecką federalną agencją ds. sieci przesyłowych przedłużenie terminu na wydanie decyzji ws. gazociągu Opal - poinformowała we wtorek rzeczniczka KE ds. energii Marlene Holzner. Rosyjski Gazprom chce wyłączności na korzystanie z tej rury.

Opal (prowadzący przez Niemcy do granicy z Czechami) jest lądową odnogą kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream z Rosji do Niemiec po dnie Morza Bałtyckiego. Rura została wybudowana, by ominąć Ukrainę jako kraj tranzytowy dla rosyjskiego gazu na zachód. W 2009 r. Opalowi przyznano na 22 lata wyjątkowe traktowanie w ramach unijnego trzeciego pakietu energetycznego. Pakiet ten wymaga m.in. dostępu stron trzecich (czyli w tym przypadku konkurentów Gazpromu) do infrastruktury przesyłu gazu w UE, ale przewiduje też możliwość wyjątków w uzasadnionych przepadkach. Zgodnie z tym wyjątkiem, Gazprom otrzymał rezerwację 50 proc. przepustowości Opalu, Rosja zabiega jednak o 100 proc. KE od marca odkłada decyzję w tej sprawie. Teraz, jeśli Gazprom chce przekroczyć 50 proc. na granicy niemiecko-czeskiej, musi uwolnić część gazu na rynku czeskim.
KE: decyzja odłożona ze względu na "aspekty techniczne"
- Powód przedłużenia (terminu decyzji - przyp. red.) jest taki, że pewne techniczne aspekty wymagają dalszej uwagi - oświadczyła Holzner. Dodała, że trudno jest wskazać, kiedy dokładnie zostanie podjęta decyzja. Zaznaczyła, że teraz terminem tym jest koniec października, ale że dyrektywa gazowa daje możliwość jego przedłużenia.
Komisja Europejska po raz pierwszy odłożyła decyzję ws. Opalu w marcu, jeszcze przed aneksją Krymu przez Rosję. Odżegnując się od politycznych pobudek, uzasadniała przesunięcie "potrzebą dalszych technicznych wyjaśnień". W lipcu i wrześniu minęły kolejne terminy.

PAP, awi