– To jak długo utrzyma się taka sytuacja, będzie zależało od tego jak głęboka będzie korekta cen ropy i paliw gotowych na rynku europejskim. Póki co nie widać zagrożenia podwyżkami cen paliw na stacjach - mówi analityk Refleks Urszula Cieślak.
Średnio za litr benzyny Pb95 trzeba płacić 5 złotych 32 grosze, za litr oleju napędowego 5 złotych 21 grosze, a za litr LPG 2 złote 63 grosze.
Na niektórych stacjach ceny oleju napędowego spadają poniżej 5 zł za litr, a dla benzyny bezołowiowej 95 w okolice 5,10 zł/l. Jednocześnie na dużej części stacji wciąż za paliwa płacimy niemal 20-30 groszy za litr więcej.
W przyszłym tygodniu można się spodziewać dalszych obniżek cen benzyny i oleju napędowego, w wyniku których średnia cena Pb95 powinna spać poniżej 5,30 zł/l, a oleju napędowego poniżej 5,20 zł/l.
IAR, jk