Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Borys 22.09.2014

Gazprom przykręcił kurek z gazem. Polacy chętniej kupują węgiel i drewno

Wystarczyło kilka alarmujących informacji o przykręceniu kurka z gazem przez rosyjski Gazprom, by zaczął się ruch na składach z węglem i drewnem - pisze "Gazeta Wyborcza".

I choć PGNiG uspokajało, że wszystko jest pod kontrolą i ma pełne magazyny, to ludzie, którzy ogrzewają domy błękitnym paliwem przestraszyli się nie na żarty i ruszyli na zakupy.
Ostatnio wzmożone obroty odnotowują więc handlujący węglem oraz drewnem do kominka, choć zazwyczaj następowało to z pierwszymi jesiennymi chłodami.
Nie narzekają też montujący kominki. Telefon się grzeje - każdy chce kominek na wczoraj; Putin chyba na serio wystraszył ludzi - zaciera ręce pan Grzegorz z Lublina.

Alternatywą są OZE

Tak zwane odnawialne źródła, pozwalają uzyskać zarówno prąd jak i ciepło. Rzecznik prasowy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Witold Maziarz tłumaczy, że dotacja obejmuje 40-procentową dopłatę do urządzeń produkujących energię elektryczną i 20 procentowy wkład do urządzeń generujących ciepło. Pozostała kwota udzielana jest w formie pożyczki spłacanej do 15 lat i oprocentowanej na 1 procent w skali roku. Jak dodaje rozmówca, wystarczy obliczyć, ile wydajemy na ogrzewanie czy energię, przełożyć to na wielkość i rodzaj instalacji, zaplanować jej budowę i ubiegać się o publiczne dofinansowanie.

Zostań prosumentem
Wszystko w ramach programu „Prosument”, do którego przystąpiły niedawno samorządy z Zachodniego Pomorza, Pomorza, Dolnego Śląska i Małopolski. Regionalne fundusze ochrony środowiska pozyskały na ten cel około 60 milionów złotych.
Do 2020 roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczy na ten cel około 600 milionów złotych. Według szacunków funduszu inwestycja w przydomowe źródło energii odnawialnej zwraca się po około 6 latach.
NFOŚiGW przygotował też program dopłat do kredytów na energooszczędne budownictwo, jedno oraz wielorodzinne. Program ruszył w ubiegłym roku. Wart jest około 300 milionów złotych. Za to będzie można dofinansować około 12 tysięcy domów i mieszkań o niskim zapotrzebowaniu na energię.

J. Piechociński uspokaja: Nasze zapasy gazu są rekordowo duże

TVN24/x-news

Gazowe negocjacje

Nowe gazowe negocjacje z Rosją odbędą się w Berlinie. Tak informuje rzeczniczka Komisji Europejskiej do spraw energii Marlene Holzner. W stolicy Niemiec wysłannicy z Brukseli, Kijowa i Moskwy mają przede wszystkim rozmawiać o cenach rosyjskiego "błękitnego paliwa" dla Ukrainy.
Nowe gazowe negocjacje z Rosją odbędą się za tydzień w Berlinie. Z Brukseli Tomasz Majka /IAR/. Dodaj do playlisty
Komisja Europejska nie wyklucza, że podczas spotkania będzie omawiania również kwestia zmniejszenia w ostatnim okresie dostaw rosyjskiego gazu do Polski.
Spotkanie 26 września ma być kolejną próbą znalezienia kompromisu między Moskwą a Kijowem.
Wcześniej Rosja nie zgodziła się na przeprowadzenie konsultacji gazowych z Ukrainą i Komisją Europejską, zaplanowanych na 20 września. Najpierw nie podano konkretnego powodu, a później minister energetyki wyjaśnił, że w tym czasie odbywa się w Soczi Forum Gospodarcze.
Wspólne rozmowy, mające pomóc w rozwiązaniu ukraińsko-rosyjskiego konfliktu gazowego, planowane są od lipca, ale wciąż nie może dojść do spotkania przedstawicieli trzech stron. W czerwcu Rosja przerwała dostawy błękitnego paliwa na Ukrainę.
Według Gazpromu, Kijów jest winien stronie rosyjskiej prawie 5 i pół miliarda dolarów.
Kryzys gazowy na linii Moskwa-Kijów może się odbić również na eksporcie gazu do krajów Unii Europejskiej, dlatego Brukseli zależy na jak najszybszym zawarciu kompromisu.

PAP/IAR, abo