Prezes KW wskazał, że w obecnym kształcie spółka nie jest w stanie funkcjonować ze względu na obciążenie aktywami nierentownymi i nieperspektywicznymi, a cztery najsłabsze kopalnie generują 80 proc. straty gotówkowej.
Związkowcy zapowiadają strajki. Rząd gotów do rozmów z górnikami
Strata na każdej tonie węgla już 66 zł
Kompania w ostatnim czasie generuje około 200 mln zł strat miesięcznie na działalności operacyjnej i traci na każdej tonie wydobytego węgla 42 zł.
Premier: Alternatywą dla rządowego planu naprawy Kompanii Węglowej jest jej upadłość
Źr. TVN24/x-news
Za listopad strata ta wyniosła już 66 zł. Straty na sprzedaży węgla w KW w ciągu 11 miesięcy 2014 roku wynosiły 1 mld 140 mln zł.
Długi Kompani Węglowej to już 4,2 mld zł
Saldo zobowiązań spółki na koniec listopada 2014 roku wyniosło ok. 4,2 mld zł. Prezes KW wskazał, że w obecnym kształcie spółka nie jest w stanie funkcjonować ze względu na obciążenie aktywami nierentownymi i nieperspektywicznymi, a cztery najsłabsze kopalnie generują 80 proc. straty gotówkowej.
Trzy etapy planu naprawczego
Prezes Krzysztof Sędzikowski zaznaczył, że program naprawczy spółki składa się z trzech etapów.
W pierwszym ma nastąpić przeniesienie nierentownych aktywów do Spółki Restrukturyzacji Kopalń w celu stopniowego wygaszenia działalności (do SRK mają trafić kopalnie Sośnica-Makoszowy, Brzeszcze, Bobrek-Centrum i Pokój).
Związkowcy zapowiadają strajki: Lepszy program napisałby każdy górnik
Źr. TVN24/x-news
Zachodzi też możliwość innych działań restrukturyzacyjnych, na przykład sprzedaż danego zakładu inwestorowi, gdyby się taki pojawił. Przeniesienie kopalń do SRK powinno nastąpić do połowy lutego. Jedna kopalnia, czyli kopalnia Piekary, ma zostać zakupiona przez Węglokoks.
W drugim etapie powstanie spółka celowa w ramach Węglokoksu, która nabędzie kopalnie z KW. Najpierw trafią do niej cztery kopalnie rybnickie: Marcel, Rydułtowy-Anna, Jankowice i Chwałowice. A następnie kolejnych pięć kopalń (Bolesław Śmiały, Piast, Halemba-Wirek, Bielszowice i Ziemowit). W sumie będzie w tej spółce zgrupowanych dziewięć kopalń.
Trzeci etap zakłada wprowadzenie nowych inwestorów, zapewne z sektora energetyki do spółki, w której będzie funkcjonować tych dziewięć kopalń. Spółka ta ma efektywnie funkcjonować w dłuższym okresie czasu.
4 tys. pracowników przejdzie doinnych kopalń jeśli będzie "czarna sobota"
Cztery tys. pracowników ma otrzymać oferty pracy w innych kopalniach KW. Pod warunkiem, że zostanie wprowadzony szósty "czarny" dzień pracy. Szef KW wskazał, że bez "czarnej soboty" nie będzie gwarancji zatrudnienia tych osób.
- Bez odcięcia nierentownych aktywów nie da się uratować tej firmy - podkreślił prezes Krzysztof Sędzikowski. I przypomniał, że obecnie w Polsce na zwałach przy kopalniach i przy elektrowniach znajduje się około 15 mln ton węgla.
W programie naprawczym znajduje się ochrona pracowników
- Niezwykle ważnym elementem tego programu będzie ochrona pracowników - zaznaczył prezes Krzysztof Sędzikowski.
Dla 2100 górników urlopy górnicze
Plan dla KW przewiduje pakiet osłonowy dla pracowników likwidowanych kopalń. 2100 osób, którym do emerytury górniczej brakuje mniej niż 4 lata ma zostać objętych urlopami górniczymi. Do nabycia uprawnień emerytalnych będą otrzymywać 75 proc. wynagrodzenia z możliwością dodatkowego samozatrudnienia, bądź pracy poza górnictwem.
3100 osób otrzyma jednorazowe odprawy
Z kolei 3100 osób ma zostać objętych dobrowolnymi jednorazowymi odprawami.
Odejść ma ok. 400 pracowników dołowych, którym przysługiwać będzie 24-krotne wynagrodzenie, oraz ok. 1100 pracowników przeróbki z prawem do 10-krotności wynagrodzenia.
Dla 1600 innych pracowników na powierzchni odprawy mają wynieść 3,6-krotność wynagrodzenia. Dodatkowo odchodzący z KW mają być objęci przepisami ustawy, która przewiduje dodatkowe odprawy, a także dedykowanym programem MPiPS.
Jerzy Dudała