Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Borys 10.04.2015

Na zielonej energii zarobimy więcej niż w banku

Prosumenci mogą już produkować energię z odnawialnych źródeł energii, a rząd gwarantuje im stałą cenę skupu nadwyżek. Czy to się opłaci? Można zarobić nawet 10 proc. w skali roku, czyli około trzy razy więcej niż na lokacie w banku.
Posłuchaj
  • O odnawialnych źródłach energii w Porannych rozmaitościach radiowej Jedynki (Ewa Makulec, Aleksandra Tycner, Polskie Radio)
Czytaj także

Zmiany na rynku odnawialnych źródeł energii wprowadziły nowe prawo, które daje możliwość produkcji OZE gospodarstwom domowym.

Trzeba mieć co najmniej 10 tys. zł

Okazuje się, że jest to bardzo opłacalna inwestycja. - Kolektor słoneczny dla domku jednorodzinnego to koszt inwestycji rzędu 10-14 tys. zł. Jeśli chodzi o fotowoltaikę jest to większa kwota, oczywiście uzależniona od mocy instalacji – mówi Bogusław Łyczba, prezes firmy Ecojura. - Opłacalność montowania instalacji fotowoltaicznych i innych instalacji jest korzystna dla prosumentów. Daje bowiem znacznie wyższą stopę zwrotu z inwestycji w porówna do tego co mogliby uzyskać w banku. Jeśli ktoś ma nadwyżki finansowe, to dużo korzystniej jest zainwestować w OZE. W pierwszym roku możemy liczyć na zysk na poziomie 10 proc. zainwestowanego kapitału. Bank zapłaci nam 2 do 3 proc. w skali roku.

Fundusze z Unii Europejskiej

Przedsiębiorcy też mogą inwestować w OZE. Na projekty związane z odnawialnymi źródłami energii są również pieniądze w nowej perspektywie Unii Europejskiej. - Z jednej strony pojawia się nowy okres finansowania, nowa pula środków unijnych, natomiast z drugiej strony prawo jasno mówi, że jeżeli z takich środków firma chciałyby skorzystać, to potem musi o tę samą sumę swoje przychody pomniejszyć – wyjaśnia Michał Kubecki jest właścicielem Instytutu Odnawialnych Źródeł Energii w Kielcach. - Nie będzie to zachęcało przedsiębiorców do korzystania ze środków unijnych – dodaje.

Firmy energetyczne walczą z konkurencją

Prosumenci to konkurencja dla gigantów energetycznych. - Duże firmy na rynku energetycznym pilnują swojego interesu. Dbają o to żeby sektor prosumentów za szybko się nie rozwijał. I są w tym bardzo skuteczne – uważa rozmówca.

Ewa Makulec, Aleksandra Tycner, abo