Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 01.10.2015

Rząd ratuje górnictwo? Śląsk: ogłoszono gotowość strajkową

Gotowość strajkową ogłoszono w czwartek w górnictwie. Kopalnie i zakłady górnicze zostały oflagowane - poinformowała śląsko-dąbrowska Solidarność. W Kompanii Węglowej rozpoczyna się akcja informacyjna.
Posłuchaj
  • Postanowienie rządu to wypełnienie umowy ze związkami zawodowymi, którą podpisano na początku roku - przekonywał podczas konferencji prasowej minister Czerwiński
  • Ratowanie kopalni to cel krótkofalowy. W późniejszym czasie rząd planuje konsolidację spółek paliwowych i energetycznych
  • Ekspert portalu wysokienapięcie.pl, Bartłomiej Derski uważa, że działania rządu są krótkoterminowe./IAR/
  • Zdanie eksperta portalu wysokienapięcie.pl, Bartłomieja Derskiego , dzisiejsze informacja rządu nie rozwiała najważniejszych wątpliwości./IAR/.
  • Według eksperta portalu wysokienapięcie.pl, Bartłomieja Derskiego, kolejnym krokiem będzie zaangażowanie energetyki w spółkę Silesia./IAR/.
  • Spółki energetyczne zainteresowane ratowaniem kopalni. Minister skarbu państwa, Andrzej Czerwiński mówi o wstępnych deklaracjach ze strony największych polskich firm z sektora./IAR/
  • Rzecznik Komisji ds. konkurencji Ricardo Cardoso: Komisja przyjęła do wiadomości wczorajsze oświadczenie polskiego rządu. Nie zostaliśmy poinformowani o szczegółach propozycji. Nie podejmujemy żadnych decyzji. Jesteśmy gotowi do przyjrzenia się wszystkim nowym propozycjom, jeśli takie zostaną nam przesłane
Czytaj także

Rzecznik śląsko-dąbrowskiej Solidarności Grzegorz Podżorny podał, że akcja informacyjna w Kompanii Węglowej dotyczy "skutków złamania przez rząd porozumienia z 17 stycznia".

Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy (strona styczniowych porozumień z rządem), jak podał Podżorny, przygotował biuletyn, który "trafi do wszystkich pracowników kopalń i zakładów Kompanii".

- W biuletynie w sposób syntetyczny MKPS opisuje, co gwarantował rząd w styczniowym porozumieniu, a co faktycznie zrobił - a w rzeczywistości nie zrobił nic. Plan konsolidacji górnictwa z energetyką leży w gruzach, nie ma Nowej Kompanii, a kopalnia Brzeszcze i kopalnia Makoszowy nie mają inwestorów. Chcemy, aby do załóg dotarła pełna informacja - powiedział cytowany w komunikacie szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.

"Nie ma planu dla górnictwa"

- Rząd robi w mediach szum, usiłuje wmówić ludziom, że dotrzymał porozumienie, że ma jakiś nowy, genialny plan. Nie ma takiego planu, porozumienie zostało złamane, a reszta to mydlenie ludziom oczu - dodał Kolorz.

Według przewodniczącego śląsko-dąbrowskiej Solidarności "ogłoszona 30 września przez ministra skarbu (Andrzeja Czerwińskiego) decyzja o wniesieniu do Towarzystwa Finansowego Silesia do 100 proc. akcji Kompanii Węglowej należących do Skarbu Państwa i przejęciu na tej podstawie przez TF Silesia 11 kopalń spółki, nic nie zmienia".

- To prawie taki sam plan, jaki tydzień wcześniej resort skarbu odrzucił, tłumacząc, że Unia Europejska zakwestionuje go jako niedozwoloną pomoc publiczną. W mojej ocenie to, co przedstawił minister Czerwiński, jest tylko i wyłącznie propagandową zagrywką przed wyborami - powiedział Kolorz.

- Mamy gotowość strajkową w górnictwie. W poniedziałek 5 października odbędzie się demonstracja przed kopalnią Brzeszcze, tam, gdzie wszystko się zaczęło w styczniu tego roku - poinformowała śląsko-dąbrowska Solidarność.

Silesia przejmie 11 kopalni

Spółka Silesia przejmie 11 kopalni Kompanii Węglowej - poinformował po posiedzeniu rządu minister skarbu Andrzej Czerwiński. Rząd liczy na stworzenie silnego koncernu paliwowo-energetycznego. Związki mówią o prawdziwym cudzie a eksperci mnożą wątpliwości co do powodzenia rządowego pomysłu stworzenia silnych koncernów paliwowo-energetycznych.

Rada Ministrów zdecydowała o wniesieniu do 100 procent akcji Kompanii Węglowej do spółki Towarzystwo Finansowe Silesia. Ma być to pierwszy krok do utworzenia tzw. Nowej Kompanii Węglowej, czyli dużego koncernu paliwowo-energetycznego. W projekt miałyby się włączyć w przyszłości m.in. Polska Grupa Energetyczna PGE oraz Energa. Analizę projektu rozpocznie także PGNiG Termika, spółka z grupy kapitałowej PGNiG.

Cel to płynność spółki

Minister skarbu Andrzej Czerwiński poinformował, że celem tej operacji jest utrzymanie płynności finansowej przedsiębiorstw oraz przystosowanie ich do działania na zasadach rynkowych. Ratowanie kopalni to cel krótkofalowy. W późniejszym czasie rząd planuje konsolidację spółek paliwowych i energetycznych. Nowy podmiot będzie miał potencjał wystarczający do konkurowania na rynku regionalnym - uważa minister Czerwiński.

Na początku września rząd zgodził się na dokapitalizowanie TF Silesia przez wniesienie do niej akcji odpowiadających 2 proc. kapitału zakładowego PGNiG oraz po 1 proc. kapitału zakładowego PZU i PGE. Ich łączna wartość wynosi obecnie ponad 1,4 mld zł.

Czerwiński: rząd zrealizował porozumienie z górnikami

"Rząd zrealizował dziś porozumienie zawarte z górnikami, wymagało to pracy, ponieważ chcieliśmy, by wszystko co zrobimy, miało solidne podstawy prawne i gwarantowało dobrą przyszłość dla polskiego górnictwa" - podkreślił szef MSP na konferencji prasowej po środowym nadzwyczajnym posiedzeniu rządu.

Minister skarbu: Spółka Silesia przejmie 11 kopalni. Stawiamy górnictwo na trwałym fundamencie

TVN24/x-news

Co z zastrzeżeniami Komisji Europejskiej?

Pytany o ewentualne zastrzeżenia Komisji Europejskiej dotyczące przedstawionego przez niego planu ratowania KW, minister ocenił, że nowa formuła jest stabilniejsza; "bez ryzyka, albo z minimalnym ryzykiem, że ktoś nam może powiedzieć, że to robicie na skróty, że chcecie subsydiować podmiot gospodarczy". "Po naprawdę bardzo ciężkiej pracy zarządu KW (...), stajemy w sytuacji takiej, że wystarczy dokonać trochę korekt, nie potrzeba pompować gdzieś, nie wiadomo jakich, pieniędzy i sytuacja się na tyle odwróciła z korzyścią dla kopalń, że sektor energetyczny widzi szansę dla siebie" - powiedział.

Przejęcie 11 kopalń to początek Nowej Kompanii Węglowej

Dodał, że Silesia, do której trafi 11 kopalń Kompanii Węglowej, będzie podstawą dla budowy silnego koncernu paliwowo-energetycznego. Resort skarbu w środowym komunikacie podał, że decyzja rządu o przejęciu kopalń przez TF Silesia to pierwszy krok do utworzenia tzw. Nowej Kompanii Węglowej. "Rada Ministrów zdecydowała o wniesieniu do 100 proc. akcji Kompanii Węglowej do spółki Towarzystwo Finansowe Silesia. To pierwszy krok do bezpiecznego wprowadzenia do tego podmiotu inwestorów zewnętrznych i utworzenia tzw. Nowej Kompanii Węglowej.

To początek budowy silnych koncernów paliwowo-energetycznych

Analizę projektu rozpoczęły m.in. Polska Grupa Energetyczna PGE oraz Energa, które wyraziły zainteresowanie budowaniem na bazie Kompanii Węglowej silnych koncernów paliwowo-energetycznych. Analizę projektu rozpocznie także PGNiG Termika, spółka z grupy kapitałowej PGNiG" - czytamy w komunikacie.

"Mamy uwiarygodnione sygnały ze strony branży energetycznej, że wyrażają zainteresowanie tym projektem" - potwierdził wiceminister skarbu Wojciech Kowalczyk. Zaznaczył, że Silesia ma doświadczenie w wielu trudnych projektach, ale kluczowe będzie zaangażowanie kapitałowe inwestorów branżowych w samej Silesii. Podkreślił, że celem zmian jest funkcjonowanie KW na zasadach rynkowych, a nie krótkoterminowe rozwiązanie.

Silesia wyleczy górnictwo?

Także Czerwiński ocenił, że dzięki temu, że spółka Silesia przejmie 11 kopalń, utrzyma się ich płynność finansowa, a w przyszłości będą one mogły działać skutecznie, w oparciu o zasady rynkowe. "Mamy Silesię Towarzystwo Finansowe, która to spółka wyleczy polskie górnictwo. Dotrzymaliśmy słowa" - konkludował. "Blisko rok temu polskie górnictwo na skutek światowej obniżki cen było w bardzo trudnej sytuacji. Cena węgla spadła o 70 proc. w ciągu ostatnich lat. Dziesiątki tysięcy miejsc pracy było zagrożonych. Realizujemy dziś świadomy i precyzyjny plan naprawy polskiego górnictwa. Ludzie mają pensje wypłacane regularnie. Dzisiaj robimy kolejny krok dla dobrej przyszłości polskiego górnictwa" - wskazał minister.

Minister przekonywał, że Silesia jest na tyle stabilnie dofinansowana, że jej płynność będzie zachowana. Jak zaznaczył, decyzja rządu nie wynika z populizmu, lecz została podjęta "w oparciu o zasady normalnej gospodarki, z troską o utrzymanie miejsc pracy". "Wyłącznie na zasadach rynkowych może być przekształcana KW (...). Stawiamy górnictwo polskie na trwałym konkurencyjnym fundamencie" - mówił.

Rząd liczy na współpracę ze związkami zawodowymi

Podkreślił ponadto, że dziś strona rządowa i związkowa muszą stać po tej samej stronie, by bronić dobrej naprawy polskiego górnictwa oraz współpracować, tak jak to miało miejsce w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. "(W JSW-PAP) Współpraca związków zawodowych z rządem, menedżerami, kierownictwem kopalń doprowadziła do tego, że związkowcy ograniczyli koszty i zgodzili się na restrukturyzację wynagrodzeń w kwocie przekraczającej 2 mld zł w kilku latach. To jest ok. 0,5 mld rocznie" - powiedział.

Zapewnił, że rząd niezależnie od wszystkiego w dalszym ciągu będzie działać dla polskiego górnictwa, dla obrony górniczych miejsc pracy. "Górnictwo jest podstawą naszego systemu energetycznego" - zaznaczył szef MSP.

Związki: to cud i kpina

Rozwiązanie dla Kompanii Węglowej, które miało zostać uznane przez Komisję Europejską za niedozwoloną pomoc publiczną, w jeszcze gorszej z tego punktu widzenia postaci rząd przedstawił jako ratunek dla kopalń – ocenił szef górniczej Solidarności Jarosław Grzesik.

Wacław Czerkawski ze Związku Zawodowego Górników w Polsce powiedział PAP, że środowe wystąpienie ministra skarbu „można potraktować w kategoriach cudu”.

W rozmowie z PAP szef górniczej Solidarności uznał środową informację ministra skarbu za kpinę.

Związki: wcześniej rządowe wsparcie było niedozwolone wg. Komisji Europejskiej

- Nie potrafię nawet nazwać tego, o czym mówił pan minister Czerwiński. Ja słyszałem z ust pana ministra (wiceministra skarbu Wojciecha) Kowalczyka i z ust pana prezesa (KW Krzysztofa) Sędzikowskiego, że ta konstrukcja, którą przedstawił dzisiaj na konferencji prasowej pan minister Czerwiński, jest niemożliwa do przeprowadzenia, ponieważ dostali informację, sygnał z Komisji Europejskiej, że to zostanie potraktowane jako niedozwolona pomoc publiczna - zaznaczył Grzesik.

- W sumie ten obecny układ, który został wymyślony, jest jeszcze gorszy, niż ten, który był niedozwoloną pomocą z punktu widzenia prawa unijnego, którego się obawiali. To jest więc jakieś opowiadanie dyrdymałów; liczenie, że być może jakieś 90 proc. ludzi nie zrozumie, o czym mówimy, a te pozostałe 10 proc. jest nieistotne w układance wyborczej. To co usłyszałem, to jest jawna kpina ze społeczeństwa, z górników - ocenił związkowiec.

Jak zaakcentował Grzesik, zarząd KW wyraźnie oświadczył w czwartek związkom zawodowym, że wobec występowania w dotychczasowym rozwiązaniu niedozwolonej pomocy publicznej, trzeba wymyślić nową konstrukcję. To samo miał powtórzyć pełnomocnik rządu ds. górnictwa, wiceminister skarbu Wojciech Kowalczyk. „Teraz okazuje się, że to jest panaceum, ratunek dla kopalń” - zaznaczył szef górniczej Solidarności. Za niewiarygodne uznał też informacje dotyczące obecnego zainteresowania ze strony energetyki.

Związki nie wiedzą co będzie z wypłatami po październiku

Według Grzesika obecne deklaracje dotyczące środków na wynagrodzenia w KW dotyczą jedynie najbliższej wypłaty – 10 października. „Pytam, co będzie dalej w listopadzie, w grudniu? W jaki sposób to przeniesienie Kompanii Węglowej do TF Silesia uzdrowi ten podmiot, czy też pomoże w spłacie zobowiązań? Dla mnie to, co usłyszałem, to jest totalne nic – nikt nie ma żadnego pomysłu, natomiast próbuje się to opakować w tej przedwyborczej kampanii w jakiś sukces” - zdiagnozował.

Na kontekst kampanii wyborczej wskazał w rozmowie z PAP również wiceprzewodniczący ZZG. „Aż żal, że do wyborów został już tylko miesiąc. Może byśmy więcej się takich cudów doczekali, bo przecież dwa dni temu usłyszeliśmy, że Kompania (NKW) niestety nie powstanie" - podkreślił Czerkawski.

"Nastąpiła natychmiastowa reakcja sztabu protestacyjno-strajkowego, strony społecznej. Powiedzieliśmy, że przechodzimy do pogotowia strajkowego i do akcji protestacyjnej i nagle okazało się, że powstanie - w formie TFI Silesia. Wszystko co dziś było powiedziane jest tak piękne, że aż trudno w to uwierzyć” – dodał.

Zdaniem związkowca zanim NKW w zapowiadanej formule powstanie, „trochę czasu minie”. „I jest pytanie czy tego czasu starczy, bo został miesiąc do wyborów. Być może jest to typowa zapowiedź w ramach kampanii wyborczej” – ocenił.

„My już dawno przestaliśmy wierzyć w jakiekolwiek zapewnienia, bo już tyle było pominiętych terminów i niedotrzymanych obietnic. Po prostu nie wierzymy. Zobaczymy, czy będzie na czas wypłata w Kompanii Węglowej” – dodał Czerkawski.

PGNIG z dystansem do ratowania górnictwa

Naszym głównym celem jest wydobywanie gazu i ropy - tak wiceprezes PGNIG Jarosław Bauc komentuje pomysł ministerstwa skarbu, by koncern zaangażował się w ratowanie kopalń. . Wczoraj minister Andrzej Czerwiński informował, że pisemne zainteresowanie złożyły: Polska Grupa Energetyczna, Energa i PGNiG.
Jarosław Bauc w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że jedna ze spółek koncernu zużywa węgiel do produkcji prądu. Prezes nie chciał jednak wypowiadać się szczegółowo o jej potencjalnym zaangażowaniu w górnictwo. - My zajmujemy się głównie gazem i ropą. PGNIG Termika zużywa 2,6 miliona ton węgla rocznie i jest zainteresowana bezpieczeństwem dostaw surowca oraz jego ceną, ale to jest wszystko co mogę powiedzieć - podkreślał wiceprezes Jarosław Bauc.
PGNIG Termika w specjalnym oświadczeniu przyznała jedynie, że po zakończeniu niezbędnych analiz zdecyduje o ewentualnym uczestnictwie wraz z innymi podmiotami sektora energetycznego w budowaniu Nowej Kompanii Węglowej. - Intencją spółki będzie zapewnienie długoterminowego bezpieczeństwa dostaw paliwa, przy zapewnieniu optymalnych warunków ekonomicznych - czytamy w oświadczeniu.

Komorowski: górnictwa nie naprawi się naciskami w kampanii wyborczej

Górnictwa nie naprawi się pod naciskiem społecznym tuż przed wyborami. Tak Bronisław Komorowski ocenia w rozmowie z IAR trudną sytuację polskich kopalń..

Były prezydent ubolewa, że temat kopalń znowu stał się elementem kampanii wyborczej, tak jak to było przed wyborami prezydenckimi. Zdaniem Bronisława Komorowskiego, w takiej atmosferze nie da się dobrze, logicznie i trwale rozwiązać problemów górnictwa. - Tu trzeba konsekwentnego dialogu i dobrej woli ze wszystkich stron - zaznaczył bzz prezydent.

Ekspert: to działania na krótką metę

Ekspert portalu wysokienapięcie.pl, Bartłomiej Derski uważa, że działania rządu są krótkoterminowe. Dzięki zaangażowaniu Silesii Kompania Węglowa będzie w stanie się finansować.

Według rozmówcy IAR, kolejnym krokiem będzie zaangażowanie energetyki w spółkę Silesia. Ekspert prognozuje, że Silesia wyemituje obligacje. Pieniądze z ich sprzedaży mogą posłużyć restrukturyzacji. Ta, według Bartłomieja Derskiego, może się powieść, jeżeli środki nie zostaną „przejedzone”.

Nie wiadomo czy Komisja Europejska zgodzi się na pomoc publiczną

Jego zdaniem, dzisiejsze informacja rządu nie rozwiała najważniejszych wątpliwości. Wciąż nie wiadomo czy Komisja Europejska zgodzi się na ratowanie polskiego górnictwa w takim kształcie. Bartłomiej Derski przypomina, że tak zwaną pomoc publiczną można stosować tylko na zamykanie kopalń.

Wczoraj górnicze związki poinformowały o wznowieniu pogotowia strajkowego i zapowiedziały, że jeszcze w październiku odbędą się protestu w Warszawie. Ich zdaniem rząd nie spełnił obietnic ze stycznia.

IAR, abo,. jk