Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Borys 01.10.2015

Prosumentów jest coraz więcej. Dużym firmom się to nie podoba

50 mln zł otrzymał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie na drugą edycję programu „Prosument”. Dzięki tym funduszom 1000 indywidualnych odbiorców w Zachodniopomorskiem będzie mogło wyposażyć swe domy w odnawialne źródła energii.
Posłuchaj
  • O programie Prosument w Po pierwsze ekonomia radiowej Jedynki (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Na cały program „Prosument” Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma 800 mln zł do wydania do 2022 roku. Z tej puli wydano już ponad 200 mln zł na odnawialne źródła energii dla wspólnot mieszkaniowych i odbiorców indywidualnych - mówi Krystian Szczepański zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Przypomina, że program „Prosument „ przeznaczony jest dla osób, które chcą produkować energię elektryczną i cieplną na własne potrzeby, a ewentualne nadwyżki oddać do sieci elektroenergetycznej.

Program się rozkręca

Pieniądze na zakup instalacji można dostać z trzech źródeł: samorządów gminnych, banków oraz wojewódzkich funduszy ochrony środowiska. Siedem tych ostatnich finansuje klientów indywidualnych. W skali kraju z ”Prosumenta” sfinansowano 1000 odnawialnych źródeł energii w prywatnych domach. 500 wniosków na sumę 22 mln zł złożono w Zachodniopomorskiem - W ten sposób pieniądze, które mieliśmy wydać do końca listopada, skończyły się już w lipcu – mówi Jacek Chrzanowski prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. NFOŚiGW zasilił więc Zachodniopomorskie dodatkową kwotą 50 mln zł na drugą edycję programu.

Klucz to wiedza

Sukces zachodniopomorskiego funduszu tkwi między innymi w skutecznym upowszechnianiu wiedzy o programie – dodaje Krystian Szczepański. W Szczecinie w centrum miasta uruchomiony został punkt konsultacyjny dla zainteresowanych. Można przyjść po poradę, ale też uzyskać pomoc w wypełnieniu formularzy i skompletowaniu odpowiednich dokumentów . Drugi taki punkt uruchomiono w Koszalinie, mają powstać trzy następne, między innymi w Szczecinku.

Zachodni przykład

- Zapewne mieszkańców naszego województwa zachęca do zakładania OZE we własnych domach także przykład niemieckich sąsiadów, do których często jeżdżą – uważa Jacek Chrzanowski. – Tam widzą panele słoneczne niemal na co drugim domu.

Taki widok zmotywował szczeciniankę, Magdę Kosińską do zainstalowania na dachu własnego domu 24 ogniw fotowoltaicznych. Poza tym, Już wcześniej miała dobre doświadczenie z solarami, które podgrzewały wodę. Teraz fotowoltaika – nowe ogniwa zapewniają samowystarczalność, jeśli idzie o zasilenie w prąd. Są od czerwca i pierwszy rachunek za prąd bardzo był optymistyczny. Oczywiście lato było wyjątkowo gorące, ale mimo wszystko - mówi pani Magda Kosińska.

Duże firmy mają problem

Niestety, gorzej wyglądały następne rachunki – były czterokrotnie wyższe niż bez ogniw. Jednak nie one tu zawiniły, lecz nieporozumienie z dostawcą energii elektrycznej, tu z firmą ENEA. Dostawca energii elektrycznej w sytuacji nadwyżki energii u prosumenta ma obowiązek ją odbierać. ENEA to zrobiła, tyle że policzyła za dostarczenie prądu, a nie jego odbiór - mówi Magda Kosińska. Wierzy, że sprawa zostanie wyjaśniona, a pieniądze zwrócone. - To jednak są początki w Polsce i wielkie firmy dostarczające prąd z pewnością nie są zachwycone, kiedy nie dość, że zmniejsza się popyt, to jeszcze muszą płacić za odebrany od prosumentów.

Średni koszt instalacji na przykład fotowoltaiki to 40 tysięcy zł. Dotacja Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska wynosi 40 procent w wypadku, gdy wytwarzana jest energia elektryczna i 20 procent, gdy wytwarzana jest energia cieplna. Pozostała część w formie pożyczki jest oprocentowana zazwyczaj 1 procent na 15 lat.

Aleksandra Tycner, abo