Prezes Koncernu Jacek Krawiec zaznaczył, że PKN Orlen czeka na pierwszą ropę z Arabii Saudyjskiej, która ma do nas przypłynąć na początku listopada. Liczy na to, że będzie to początek bardziej intensywnej współpracy. - Procedura wewnętrzna Orlenu stanowi, że zanim podpiszemy z kimś umowę długoterminową ten dostawca musi być przetestowany dostawami doraźnymi - wyjaśnił Jacek Krawiec.
Dodał, że za wcześnie jeszcze, by decydować o ostatecznej strukturze dostaw. Ujawnił, że jest bardzo duże zainteresowanie strony rosyjskiej kontynuowaniem sprzedaży dla płockiej spółki, albo ich zwiększeniem.
Rosjanom zależy na pozyskaniu gotówki ze względu na problemy budżetowe
- Nie obserwujemy żadnych przesłanek do tego, żeby miały być zmniejszone dostawy na rynek polski, wręcz przeciwnie - powiedział prezes PKN Orlen.
Jacek Krawiec zaznaczył, że popyt na świecie na ropę nie jest na rekordowym poziomie, a surowca tego jest coraz więcej, więc producenci chcą to go gdzieś umieszczać. Według niego, to dla nas bardzo korzystne zjawisko, co zamierzamy wykorzystać, osiągając lepsze warunki dostaw.
IAR, fko