Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 25.08.2016

Wiceprezydent USA: Nord Stream 2 złym przedsięwzięciem dla Europy

Wiceprezydent USA Joe Biden powiedział w czwartek podczas wizyty w Sztokholmie, że projekt gazociągu Nord Stream 2 jest złym przedsięwzięciem dla Europy.

"Żadne państwo nie powinno wykorzystywać źródeł energii jako środka nacisku na inne kraje" - stwierdził Biden na konferencji prasowej, odnosząc się do rosyjsko-niemieckiego projektu Nord Stream 2. "Dla Europy to w tej chwili zły czas, aby bardziej uzależniać się od Rosji" - dodał, oceniając, że "Europa powinna dywersyfikować źródła energii".

Biden: Europie potrzebny jest konkurencyjny i otwarty rynek energii

Wiceprezydent uznał, że Europie potrzebny jest "otwarty i konkurencyjny" rynek energetyczny, którzy zapewni dostawy energii całemu kontynentowi.

Biden spotkał się w czwartek z premierem Szwecji Stefanem Loefvenem. Jednym z tematów ich rozmów była kwestia bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego.

USA naciskają na Szwecję ws. budowy Nord Stream

Według szwedzkiego dziennika "Svenska Dagbladet" Amerykanie będą starali się naciskać na Loefvena, by sprzeciwił się budowie drugiej nitki gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego.

Przeciwko temu projektowi wypowiedzieli się we wtorek na łamach gazety "Dagens Industri" przedstawiciele największej opozycyjnej partii w szwedzkim parlamencie Umiarkowanej Partii Koalicyjnej. Artykuł podpisany m.in. przez byłą minister obrony Szwecji Karin Enstroem zatytułowano "Loefven musi słuchać USA w sprawie Nord Stream 2".

Szwedzka spółka Nord Stream chce złożyć wniosek o budowę

Przedstawiciel kierownictwa Nord Stream Lars O. Groenstedt poinformował w czwartek, że koncern jesienią zamierza zgodnie z planem złożyć do szwedzkich władz wniosek o pozwolenie na inwestycję. Nord Stream, tak jak w przypadku pierwszej nitki, chce do budowy wykorzystać port w Slite na szwedzkiej wyspie Gotlandia.

Szwecja zgodziła się na budowę pierwszej nitki gazociągu ze względu na spełnienie przez inwestora warunków dotyczących środowiska.

Premier Szydło: projekt Nord Stream 2 godzi w interes gospodarczy Polski

Projekt gazociągu Nord Stream 2 to inwestycja, która godzi w nasz interes gospodarczy; Polska będzie cały czas konsekwentnie dążyła do tego, aby ta inwestycja nie powstała - powiedziała w czwartek premier Beata Szydło.

Szefowa rządu odniosła się do słówa wiceprezydenta USA Joe Bidena, który podczas wizyty w Sztokholmie powiedział, że projekt gazociągu Nord Stream 2 jest złym przedsięwzięciem dla Europy.

"Mogę się tylko podpisać pod tym stwierdzeniem. Polska cały czas podkreśla, że ta inwestycja jest inwestycją, która godzi w nasz interes gospodarczy" - podkreśliła premier na konferencji prasowej.

Jak dodała, Polska ma sojuszników, którzy razem z nami na forum europejskim przekonują, że projekt gazociągu Nord Stream 2 to "inwestycja, która zaburza bezpieczeństwo energetyczne w Europie". "Polska będzie cały czas konsekwentnie dążyła do tego, aby ta inwestycja nie powstała" - powiedziała Szydło.

Nord Stream 2 to projekt nowej dwunitkowej magistrali gazowej o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie.

Jest już porozumienie ws. budowy gazociągu

Na początku września 2015 roku przedstawiciele rosyjskiego Gazpromu, niemieckich E.On i BASF-Wintershall, brytyjsko-holenderskiego Royal Dutch Shell, francuskiego Engie (dawniej GdF Suez) i austriackiego OMV podpisali prawnie obowiązujące porozumienie akcjonariuszy w sprawie budowy gazociągu.

Polska sprzeciwia się temu projektowi, podobnie jak kraje bałtyckie i Ukraina

Zastrzeżenia do utworzenia przez sześć podmiotów spółki, która ma zbudować  i eksploatować rurociąg  Nord Stream 2 wyraził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

UOKiK: są przeciwskazania

Zdaniem urzędu, powstanie takiej spółki wzmocniłoby i tak mocną pozycję Gazpromu w Polsce.


Czytaj ponadto
Nord Stream 1200.jpg
USA zaniepokojone projektem gazociągu Nord Stream 2

- Opinia Urzędu jest zgodna z polskim stanowiskiem na temat budowy gazociągu - mówi Piotr Stępiński, redaktor BiznesAlert.

- Z prawnego punktu widzenia może to zagrażać konkurencji także na polskim rynku gazu – uważa gość.

Projekt polityczny

Jak mówi Piotr Stepiński, projekt Nord Stream 2 jest przede wszystkim projektem politycznym.

-Rosja zdążyła pokazać jaką siłę ma przykręcanie przysłowiowego kurka z gazem, więc jest to projekt polityczny. Chodzi o to, żeby pominąć Ukrainę jako państwo tranzytowe i przedstawić Polskę jako kraj, który odrzuca ofertę rosyjską – dodaje.

A. Duda: Nord Stream 2 stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski

Źr. TVN245/x-news

Projekt Nord Stream 2 zakłada budowę dwóch nitek gazociągu o przepustowości 55 mld m3, które po dnie Morza Bałtyckiego mają połączyć rosyjskie wybrzeże z Niemcami. Udziałowcami projektu są: Gazprom (50 procent udziałów), OMV, BASF, Engie, Shell, Uniper (po 10 procent akcji).

IAR, PAP, jk