Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 04.12.2020

Ostatnia tona węgla zostanie wydobyta w 2049 r. "Transformacja energetyczna musi być sprawiedliwa"

- Zgodnie z umową społeczną z branżą górniczą, ostatnia tona węgla zostanie wydobyta w Polsce do końca 2049 r. - powiedział wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń w TVP Info. Z kolei prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala oszacował, że na przestrzeni roku zapotrzebowanie na węgiel energetyczny zmniejszyło się o blisko 7 mln ton.  

Transformacja energetyczna musi zostać zrealizowana, ale trzeba to uczynić w sposób sprawiedliwy, rozumny, z uwzględnieniem polskich realiów gospodarczych i interesów pracowniczych - podkreślił w barbórkowym przesłaniu do górników prezydent Andrzej Duda. Składając górnikom życzenia prezydent powiedział m.in., że "obok dynamicznego rozwoju sektora zielonej energii, podstawą bezpieczeństwa energetycznego Polski jest i w najbliższych dekadach nadal będzie energetyka oparta na węglu", zaś "praca górników jeszcze długo będzie potrzebna". Podkreślił przy tym potrzebę zrównoważonego rozwoju oraz dbałości o środowisko naturalne.

górnicy 1200(1).jpg
Ostatnia kopalnia będzie zamknięta w 2049 roku. Porozumienie ws. transformacji górnictwa podpisane

Coraz mniej konkurencyjne ceny węgla

Wiceminister Soboń zwrócił uwagę, że w Polsce proces ograniczania produkcji węgla trwa od 30 lat. Przypomniał, że w latach 90. w tym sektorze pracowało 350 tys. osób, dziś jest to ok. 80 tys. osób. Wówczas było 70 kopalń, a obecnie - 20.

- Ten proces ograniczania produkcji węgla nie jest w Polsce niczym nowym - dodał i zaznaczył, że powodem takiego procesu są m.in. coraz mniej konkurencyjne ceny węgla, bo są one obciążone prawami do emisji CO2.

Rząd chce, aby w przyszłym roku umowa ze stroną społeczną została ratyfikowana z KE. W ramach tej umowy uzgodniono, że ostatnia tona węgla zostanie wydobyta z polskich kopalń do końca 2049 r. Równolegle transformacji ulegać będzie sektor energetyczny, gdzie rozwijane będą OZE, w tym m.in. energetyka wiatrowa na morzu i lądzie.

Dopytywany o szczegóły umowy z sektorem górniczym, wiceszef resortu powiedział, że jeśli chodzi o pracowników kopalń, to umowa gwarantuje im pracę do emerytury. Zaznaczył, że jeśli nie uda się zrealizować tego celu, to rząd stworzy osłony, które pozwolą na wcześniejsze odejścia na emeryturę.

- Będzie też przedstawiony na osi czasu program operacyjny dla każdej kopalni, wsparty pomocą publiczną, oznaczający docelową jej likwidację - dodał.

W porozumieniu podpisanym w Katowicach między związkowcami i delegacją rządową, ustalono horyzont wygaszania śląskich kopalń węgla energetycznego do 2049 r. oraz subsydiowania górnictwa w tym okresie. Zapewniono też zatrudnionym obecnie górnikom możliwość pracy do emerytury lub osłon socjalnych.

Wygaszanie kopalń do 2050 r.

Na Zachodzące w górnictwie zmiany zwrócił również uwagę prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala. Za konieczne uznał dostosowanie produkcji do potrzeb rynku oraz przygotowania do realizacji umowy, zakładającej wygaszanie kopalń do 2050 r. Przyznał jednocześnie, że obecna sytuacja ekonomiczna kopalń PGG jest trudna.

- Ona jest wywołana ogromną zmianą w zakresie zapotrzebowania na węgiel energetyczny. Nie jest tajemnicą, że to zapotrzebowanie zmniejszyło się niemalże o 7 mln ton na przestrzeni roku. Naszym zadaniem jest dostosować produkcję do tego, co będzie się działo w przyszłym okresie, czyli do zapotrzebowania na węgiel - podkreślił Tomasz Rogala, jako kolejne zadanie dla spółki wskazując przygotowanie "ogromnej zmiany", nakreślonej w porozumieniu społecznym z 25 września.

- Każda polska rodzina chce cieszyć się bezpieczeństwem energetycznym, ale także pragnie żyć w czystym środowisku naturalnym. Ochrona klimatu i zapewnienie czystego powietrza jest naszym wielkim zadaniem, również wobec przyszłych pokoleń. Dlatego transformacja energetyczna musi zostać zrealizowana, ale trzeba to  uczynić w sposób sprawiedliwy, rozumny, z uwzględnieniem polskich realiów gospodarczych i interesów pracowniczych - mówił prezydent Andrzej Duda, dodając, że "praca górników jeszcze długo będzie potrzebna, jak przewiduje to porozumienie rządu ze środowiskami górniczymi".

Górnicy 1200.jpg
Gospodarcze konsekwencje szybkiego odchodzenia od węgla. Konferencja EuroPower

Kolejne rozmowy w połowie grudnia

Według informacji przekazanej przez wiceministra aktywów państwowych Artura Sobonia trzy kwartały 2020 r. przyniosły w górnictwie węgla kamiennego stratę w wysokości 3,35 mld zł.

- Także wstępne wyniki finansowe za październik pokazują, że przyniesie on stratę. Biorąc pod uwagę aktualną trudną sytuację w gospodarce, nie można liczyć, że w listopadzie i grudniu wynik ulegnie poprawie - wiceszef resortu w wywiadzie, opublikowanym w barbórkowym wydaniu branżowego tygodnia Trybuna Górnicza.

Kolejne rozmowy na temat umowy społecznej dla górnictwa, z wykorzystaniem rekomendacji wypracowanych w ostatnich tygodniach przez pracujące w górniczych spółkach zespoły robocze, odbędą się w połowie grudnia. Podczas tych rozmów ministerstwo zamierza także przedstawić proponowany mechanizm udzielania górnictwu pomocy publicznej. Artur Soboń nie chciał przesądzać, kiedy mogłoby dojść do finalnego podpisania umowy i przedłożenia jej Komisji Europejskiej. Wcześniej szef śląsko-dąbrowskiej Solidarność Dominik Kolorz oceniał, że realnym terminem zawarcia takiego porozumienia jest koniec stycznia przyszłego roku.


Posłuchaj
04:55 Tomasz Rogala prezes Polskiej Grupy Górniczej omawia plan wygaszania wydobycia węgla ( Ekspres Gospodarczy Justyna Golonko PR1) Tomasz Rogala prezes Polskiej Grupy Górniczej omawia plan wygaszania wydobycia węgla ( Ekspres Gospodarczy Justyna Golonko PR1)

 

PolskieRadio24.pl/PAP/DoS