Michał Kurtyka podczas rozmowy z portalem wp.pl pytany był o cel powstania rady do spraw rozwoju technologii wysokotemperaturowych reaktorów atomowych.
Podpisano umowę dotyczącą zaawansowanego reaktora badawczego. Podobny ma tylko Japonia
- Uważam, że powinniśmy stawiać na nowoczesne rozwiązania również w segmencie jądrowym - powiedział minister.
Alternatywa wobec obecnych źródeł energii
Jak wyjaśnił, rada ma na celu koordynację projektu badawczego budowy reaktorów wysokotemperaturowych, które mają stanowić prototyp dla serii.
- Mogłaby ona być potencjalnie skomercjalizowana - zaznaczył.
Jego zdaniem reaktory, które mogą produkować parę wodną podgrzaną do temp. 50°C, mają być dopasowane do potrzeb przemysłu petrochemicznego.
- Chcemy znaleźć się w czołówce świata, jeśli chodzi o rozwiązania innowacyjne. Kiedy przejdziemy z etapu prototypowego na fazę komercjalizacji, to będziemy mogli dotrzeć do szerokiego grona odbiorców przemysłowych, dla których to będzie interesująca alternatywa wobec obecnych źródeł energii - powiedział Michał Kurtyka.
W opinii ministra technologie wysokotemperaturowych reaktorów jądrowych funkcjonują w bardzo niewielu krajach.
- Partnerem, na którego stawiamy jest Japonia - poinformował polityk.
Jak wskazał, kraj ten niedawno uruchomił swój pierwszy badawczy reaktor wysokotemperaturowy. Polska chce realizować swój projekt korzystając z japońskich doświadczeń.
Równolegle z rozwojem elektrowni atomowych
Projekt ma być realizowany z budżetu ministra edukacji i nauki.
- Na rozwój technologii reaktorów wysokotemperaturowych trafi 60 mln zł z budżetu Ministerstwa Edukacji i Nauki. To jest nasze porozumienie z panem ministrem Czarnkiem, minister edukacji i nauki nadal będzie głównym finansującym te przedsięwzięcia - powiedział szef resortu klimatu.
Wyjaśnił przy tym, że reaktory wysokotemperaturowe to projekt, który będzie realizowany równolegle z rozwojem elektrowni atomowych w Polsce.
- Duży reaktor ma nam zabezpieczyć produkcję konkurencyjnej energii elektrycznej, małe mają służyć temu, żebyśmy znaleźli się w innowacyjnej czołówce i zaczęli budować własny potencjał jądrowy - podkreślił.
PR24.pl, PAP, DoS