Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sławomir Dolecki 03.12.2021

Elektromobilność to szansa dla polskiego przemysłu. Badanie: Polacy chcą własnej marki aut elektrycznych

79 proc. badanych Polaków chce, by rząd Polski wspierał budowę własnej marki samochodów elektrycznych - wynika z badania. Polacy są zdania, że własna marka przyczyni się do większej dostępności i popularyzacji aut elektrycznych oraz rozbudowy infrastruktury ładowania.

Przemysł motoryzacyjny w Polsce odpowiada za 9,5 proc. wartości produkcji sprzedanej w przetwórstwie przemysłowym i jest pod tym względem drugą po przemyśle spożywczym najważniejszą gałęzią.

33 proc. respondentów zapytanych czy wiedzą, że przemysł motoryzacyjny w Polsce jest jedną z najbardziej kluczowych gałęzi przemysłu, odpowiedziało twierdząco. Jednak odpowiadając na pytanie "Czy Pana(i) zdaniem jako kraj mamy specjalizację gospodarczą? Jeśli tak, to jaką?" tylko 6 proc. wskazało motoryzację jako specjalizację polskiej gospodarki.

Przy czym 4 na 10 Polaków w pierwszej kolejności jako główną specjalizację wskazało rolnictwo, a 8 proc. motoryzację jako pożądaną specjalizację kluczową.

Nowa specjalizacja polskiej gospodarki

"Badanie oceny sytuacji gospodarczej w kraju i podejścia Polaków do elektromobilności" zostało przygotowane przez Kantar dla ElectroMobility Poland. 61 proc. ankietowanych zapytanych o to, w jakie obszary powinien inwestować rząd, aby nasz kraj rozwijał się efektywniej, wskazało wysokie technologie. Dla 34 proc. obszarem tym jest branża motoryzacyjna, a dla 69 proc. rozwój własnych technologii od podstaw.

- Elektromobilność to olbrzymia szansa na wykorzystanie potencjału, który już dziś posiadają polskie instytuty badawcze i uczelnie. Rewolucja technologiczna, jaką niesie ze sobą upowszechnienie napędu elektrycznego, to szansa na wdrożenie i urynkowienie projektów, które są realizowane przez naukowców i wykreowanie zupełnie nowej specjalizacji polskiej gospodarki - powiedział prezes ElectroMobility Poland Piotr Zaremba.

Dla 32 proc. badanych elektromobilność jest szansą rynkową dla stworzenia nowej, polskiej specjalizacji. I choć 13 proc. uważa, że brakuje nam doświadczenia w temacie elektromobilności, to 79 proc. Polaków chce, by Polska posiadała własną markę samochodów elektrycznych.

Rozwój i ekspansja rodzimych technologii

Tomasz Wierzbiński z Kantar Polska ocenił, że idea stworzenia polskiej marki samochodów elektrycznych od kilku lat jest na ustach Polaków.

- Badania tylko potwierdzają, że ten temat jest dla nich ważny. 8 na 10 Polaków chce, by rząd Polski wspierał budowę własnej marki samochodów elektrycznych. Polacy są zdania, że własna, polska marka przyczyni się do większej dostępności i popularyzacji aut elektrycznych oraz rozbudowy infrastruktury ładowania, która niestety nadal rozwija się w naszym kraju bardzo powoli - powiedział.

Dodał, że elektromobilność jest szansą rynkową dla stworzenia nowej, polskiej specjalizacji.

- Już teraz Polska jest jednym z największych producentów samochodów w Europie Środkowo-Wschodniej, a wprowadzenie na rynek własnej marki może przyczynić się do rozwoju i późniejszej ekspansji rodzimych technologii - podkreślił.

Elektromobilność to rewolucja w branży motoryzacyjnej

Zdaniem 46 proc. ankietowanych rozwój polskiej marki samochodów elektrycznych spowoduje większą dostępność cenową elektryków, a dla 40 proc. wpłynie na szybkość budowania infrastruktury ładowania. Z kolei 20 proc. uważa, że przełoży się to na rozwiązania legislacyjne podnoszące popularność aut elektrycznych.

Piotr Zaremba podkreślił, że elektromobilność to rewolucja w branży motoryzacyjnej i w gospodarce, a "zmiana technologiczna pociąga za sobą szereg procesów w wielu obszarach, począwszy od ewolucji nowych modeli biznesowych, poprzez rozwój infrastruktury ładowania, po aspekty prawne czy społeczne".

- Na naszych oczach zmienia się także motoryzacja m.in projektowanie, produkcja, zakup i użytkowanie samochodów. Do tego dochodzą jeszcze globalne uwarunkowania, takie jak wymogi związane z realizacją polityki klimatycznej czy koniecznością transformacji energetycznej. Za tymi wyzwaniami podążają zmiany w ustawodawstwie, które mają doprowadzić do stopniowego ograniczania produkcji aut spalinowych i przechodzenia na elektryki. W 2030 roku większość samochodów wyjeżdżających z fabryk będzie już elektryczna. To bardzo bliska przyszłość, w którą chcemy, by wpisała się polska marka samochodów elektrycznych Izera - dodał.

15 tys. nowych miejsc pracy

Jak wynika z badania, dla 35 proc. ankietowanych regionem najbardziej kojarzącym się z przemysłem motoryzacyjnym jest Śląsk. Ponadto 72 proc. uważa, że planowana lokalizacja fabryki Izery w województwie śląskim może pomóc w zmianie specjalizacji regionu.

W ocenie Piotra Zaremby "Śląsk potrzebuje przemiany, a projekt Izera będzie stymulował rynek pracy regionie". Łącznie Izera przyczyni się do powstania ok. 15 tys. miejsc pracy w województwie: 3 tys. w samym zakładzie oraz 12 tys. u poddostawców.

W szerszym kontekście impuls dla Śląskiego ma być znacznie większy. Przede wszystkim Izera pomoże zbudować unikalną specjalizację silnie tu funkcjonującej branży automotive, która pozwoli konkurować na międzynarodowym rynku.

Teren w Jaworznie, planowany m.in. pod przyszłą fabrykę samochodów elektrycznych, to ok. 300 ha głównie poprzemysłowych gruntów w pobliżu węzła drogi ekspresowej S1 i bocznicy kolejowej (w tym sama fabryka miałaby zająć ok. 120 ha). Budowa fabryki ma ruszyć w przyszłym roku.

70 proc. produkowanych samochodów ma trafiać na eksport. W pierwszych latach spółka planuje sprzedaż na poziomie kilkunastu tys. sztuk rocznie.

PR24.pl, PAP, DoS