Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Gabriela Skonieczna 13.05.2014

O czymś czarnym, gorącym i mokrym

Kawa, kaweczka, kawusia. A taka niedawno zebrana, własnoręcznie obrona z podwójnej skórki, tak podwójnej. Potem na moich oczach prażona, zmielona i w końcu zaparzona. To jest coś.
O czymś czarnym, gorącym i mokrymOlgierd Michalak

O tym, że najpopularniejsze dwa gatunki to kawy robusta i arabica ogólnie wiadomo. Właściciel Plantation House, Tim okazał się niezrównanym opowiadaniem o świecie kawy. Wyjaśniał nam, że green been czyli ziarno kawy pozbawione dwóch skórek wyłożone w ziemię nie wykiełkuje, a ziarno z dwiema puści solidny korzeń i ruszy w górę; że jak zielone jest zielone to źle, jak żółte albo czerwone to dobrze, a jak czarne to znowu źle; że trzeba z kawy wypłukać cukier inaczej będzie gorzka…
A potem wszystko zakończyło się wypiciem filiżanek kawy z krzaka tradycyjnego i takiego do nowoczesnej uprawy.  No cóż, Olek wolał tradycyjną, ja nowoczesną.

Na plantacji odnalazłbym swoje miejsce na ziemi. Banany, ananasy, kawa, pomarańcze wszystko na krzakach w zasięgu ręki. Na dodatek dookoła palmy, juki, bambus czyli to, co w zielonym lubię najbardziej. A 10 km dalej Valle del Cocora z najwyższymi palmami na świecie dorastających do 60 metrów. Po prostu świetne miejsce.