Dwójka
Michał Mendyk
04.06.2015
Hildegarda z Bingen. W piekle nie ma muzyki
Wyszukiwarki internetowe łączą średniowieczną świętą przede wszystkim z orkiszem. Ale Hildegarda o wiele więcej niż dla medycyny i dietetyki uczyniła dla teologii, filozofii oraz muzyki.
Brązowy posąg św. Hildegardy z Bingen przed opactwem jej imienia w Rüdesheim-Eibingen. Słynna średniowieczna mistyczka inspiruje dziś nie tylko ludzi wiaryARNE DEDERT/PAP/DPA
Posłuchaj
-
Rozmowa o muzycznym dorobku Hildegardy z Bingen (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
Czytaj także
- Łatwiej jest wymienić dyscypliny, którymi Hildegarda z Bingen się nie zajmowała - żartował teolog ks. dr Wiesław Hudek. - Poza praktyką lekarską poświęcała się teologii, kosmologii, filozofii oraz muzyce - wyjaśnił. Te różnorodne zainteresowania silnie się przy tym przenikały: jej kompozycje miały charakter teologiczny, a wiele wskazuje na to, że Hildegarda wykorzystywała ją także w leczeniu.
Cóż, chyba nic w tym dziwnego, skoro napisane przez nią melodie niemal dosłownie sięgały nieba...
***
Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki
Prowadzi Kamil Radomski
Gość: dr hab. Susi Ferfoglia, ks. dr Wiesław Hudek (organizatorzy rekolekcji muzycznych w klasztorze Benedyktynek z Drohiczyna)
Data emisji: 4.06.2015
Godzina emisji: 15.00
mm/jp